IndeksNauczyciel Obrony przed Czarną Magią~
2 posters
Strona 1 z 1
Nauczyciel Obrony przed Czarną Magią~
by David Pią Cze 28, 2013 11:26 am
Godność: David Masters
Płeć: Zaprawdę powiadam ci młody człowieku, grabisz sobie i to nieźle. Chyba widać, że Mężczyzna~
Wiek: 27 ciepłych wakacji
Orientacja: bi
Nauczyciel/ uczeń: Nauczyciel Obrony przed Czarną Magią~
Narodowość: Stany Zjednoczone
Pupil: Luscus- Mały mops, ma około 7 lat. Jego imię wzięło się stąd, że stracił oko po incydencie z kotem sąsiadów. Wygląd- Złota sierść i ciemno brązowe plamy na pyszczku.
Domena magii: Wizje – Widzi śmierć przypadkowych osób.
Wygląd:
Niski mężczyzna, częściej można wziąć go za jednego z uczniów, lecz nie ten knypek należy do tych potworów torturujących biednych nastolatków. Czemuż knypek? Proste. David mimo swojego wieku ma zaledwie metr siedemdziesiąt sześć wzrostu. Dołujące, nieprawdaż? Szczęście, że przynajmniej jest dobrze zbudowany, choć i tak można policzyć u niego wszystkie żebra. Ale wbrew pozorom jest dobrze umięśniony, jednak nie do przesady. Nidy nie dopuściłby się do takiego stanu, jak te typki zakochane w siłowni. W dzieciństwie często siedział przy komputerze, przez co zyskał wadę wzroku i znienawidzone okulary. Ale cóż bez nich nie mógłby normalnie żyć. Jednak zza szkieł spoglądają w dal złote tęczówki, wiecznie zamyślone nad sensem życia, czy też innym głupstwem. Mężczyzna jest posiadaczem wyjątkowo nieznośnej czarnej czupryny. Właściwie pod światło wydają się być szare, na co dzień żyjące własnym życiem uwielbiające dręczyć swojego właściciela. Z małych ust nieraz można zauważyć wystające, długie kły. Nigdy specjalnie nie przejmował się ich długością, ale zawsze były dłuższe niż u innych. Kiedy żyje się tak długo, nie zwraca się uwagi na takie drobne szczegóły.
Charakter:
Tu dopiero zaczynają się prawdziwe schody. Wszystko zależy od tego, którą nogą wstanie z wyrka i co ważniejsze, czy się wyśpi. Potrafi być niezwykle markotny, ale to wina częstego siedzenia po nocach nad niedokończoną pracą. Ta, naprawdę trudno mu się skupić na czymś w dzień. Dodając do tego jeszcze bandę rozwrzeszczanych bachorów. W szkole ogólnie uważa się go za tyrana. Ah czemu~ A tak się dziele stara się być miłym. To nie jego wina, że przypadkowo rzuci książką w gadającego ucznia. Dobra ale bądźmy szczerzy, jak zechce to potrafi być miły. Czasem, aż do bólu. Bywa też dziecinny, ale potrafi być również skrajnie poważny. Uwielbia żartować mimo, iż jego żarty pozostawiają wiele do życzenia. Unika śmiania się, gdyż? Gdyż ma dość, powiedzmy oryginalny śmiech. Prędzej skoczy z mostu niż zaśmieje się w towarzystwie. Wystarczy mu tylko delikatny, łobuzerski uśmiech. Nigdy specjalnie nie przywiązywał uwagi do okazywania głębszych uczuć, tak więc jest to dla niego całkowicie obca dziedzina. Zawsze emocje kryje głęboko pod swoją maską wzorowego nauczyciela.
Historia:
David urodził się 24 grudnia jako syn Mary i Jensena Mastersów. Jego rodzina ma korzenie szkocko-irlandzko-angielskie. Siedem lata później na świat przyszedł jego młodszy brat Lucas, oraz siostra Marzia. Mieszkał z rodzicami w Kolorado, Denver do swoich 13 urodzin, gdy jego matka zmarła w nieznanych okolicznościach. Od jej śmierci ojciec Davida zaczął dziwnie się zachowywać. Znikał z domu na całe dnie, a nawet i noce. Jako najstarszy z rodzeństwa musiał przejąć domowe obowiązki i zając się rodzeństwem. Gdy miał 15 lat, nieobecność ojca znacznie się przedłużyła, jednak po trzech tygodniach odnaleziono go. Policja uznała go za niepoczytalnego, gdyż mężczyzna wciąż mamrotał coś o człowieku z jednym rogiem. Już wtedy David zrozumiał, że nie może liczyć na ojca. Opiekował się rodzeństwem, aż ci nie stali się pełnoletni. Wtedy postanowił oddzielić się od rodziny i pójść we własną stronę. Miał wtedy około 25 lat, wyjechał do New Jersey, by znaleźć stałą pracę. Oczywiście planował wysyłać rodzeństwu pieniądze i opłacać ich rachunki. Z początku szło mu całkiem nieźle, jednak pewna noc zmieniła jego życie. Przyśniła mu się śmierć jego siostry. Po przebudzeniu się z koszmaru, od razu zadzwonił go brata by upewnić się, że z dziewczyną wszystko w porządku. Tak też było. Jednak z rana obudził go kolejny telefon od brata. Jego siostra została zamordowana, podobnie jak jego matka. W tym czasie otrzymał również wiadomość ze szpitala psychiatrycznego. Jego ojciec uciekł mówiąc coś o tym, że tym razem dorwie mordercę swojej żony oraz córki i zostawił mu jedynie notatnik z zapiskami dotyczącymi czarnej magii i różnych dziwacznych klątw oraz istot. David ostatecznie skreślił mężczyznę ze swojego życia i wrócił do swojego życia. Co jakiś czas miał sny o morderstwach ludzi, które spełniały się wraz z pianiem koguta. Nauczył się z tego korzystać i uznał to za nowe źródło dochodów. Niektórzy nazywali go Tropicielem, a inni po prostu uważali go za dziwaka z chorymi wizjami. Nie trzeba było wiele czasy, by interes się rozkręcił. Jednak wizje zaczęły się nasilać i widział je też na jawie. Jednej nocy miał sen o śmierci Lucasa. Nie było co się zastanawiać, po prostu odpalił Chevroleta i ruszył do Denver. Jedna gdy przybył na miejsce, było już za późno. Po tym postanowił się ustatkować i zostać nauczycielem. Nie, nie przesłyszeliście się. Za młodu David przegrał zakład ze swoją siostrą i za karę miał w przyszłości zostać nauczycielem. Objął posadę nauczyciela obrony przed czarną magią w szkole dla specjalnie uzdolnionych- Harusen. Dzięki dziennikowi ojca posiada dość obszerną wiedzę na te tematy. Jego staruszek wciąż żyje i ma się dobrze polując na demona który odebrał mu najbliższych. David nigdy nie zmieni swojego zdania, iż mężczyzna jest szalony, jednak utrzymuje z nim mały kontakt.
Ciekawostki:
-Pali i pije alkohol od 17 roku życia~
-Dawniej przegrał zakład ze siostrą i tak oto skończył jako nauczyciel~
-Jest geniuszem- zawdzięcza to swojej niezawodnej pamięci fotograficznej~
-Opanował język włoski i hiszpański, choć łacina nadal będzie u niego na pierwszym miejscu~
- Swoje auto Chevrolet Impala z 1967, traktuje niemal jak żywą istotę~
-Chodzą plotki, że jego ojciec polował na demony i inne istoty nadprzyrodzone. Ale David uważał go za zwykłego szaleńca~
- Utrzymuje się z grania w pokera i bilard oraz z licznych przekrętów z kartami kredytowymi wydanymi na różne nazwiska.
-Nigdy nie roztaje się z dziennikiem ojca~
-Jest wychowawcą IV rocznika, gdyż dopiero uczniowie na tym poziomie mogą zgłębiać wiedzę o obronie przez czarną magią~
Płeć: Zaprawdę powiadam ci młody człowieku, grabisz sobie i to nieźle. Chyba widać, że Mężczyzna~
Wiek: 27 ciepłych wakacji
Orientacja: bi
Nauczyciel/ uczeń: Nauczyciel Obrony przed Czarną Magią~
Narodowość: Stany Zjednoczone
Pupil: Luscus- Mały mops, ma około 7 lat. Jego imię wzięło się stąd, że stracił oko po incydencie z kotem sąsiadów. Wygląd- Złota sierść i ciemno brązowe plamy na pyszczku.
Domena magii: Wizje – Widzi śmierć przypadkowych osób.
Wygląd:
Niski mężczyzna, częściej można wziąć go za jednego z uczniów, lecz nie ten knypek należy do tych potworów torturujących biednych nastolatków. Czemuż knypek? Proste. David mimo swojego wieku ma zaledwie metr siedemdziesiąt sześć wzrostu. Dołujące, nieprawdaż? Szczęście, że przynajmniej jest dobrze zbudowany, choć i tak można policzyć u niego wszystkie żebra. Ale wbrew pozorom jest dobrze umięśniony, jednak nie do przesady. Nidy nie dopuściłby się do takiego stanu, jak te typki zakochane w siłowni. W dzieciństwie często siedział przy komputerze, przez co zyskał wadę wzroku i znienawidzone okulary. Ale cóż bez nich nie mógłby normalnie żyć. Jednak zza szkieł spoglądają w dal złote tęczówki, wiecznie zamyślone nad sensem życia, czy też innym głupstwem. Mężczyzna jest posiadaczem wyjątkowo nieznośnej czarnej czupryny. Właściwie pod światło wydają się być szare, na co dzień żyjące własnym życiem uwielbiające dręczyć swojego właściciela. Z małych ust nieraz można zauważyć wystające, długie kły. Nigdy specjalnie nie przejmował się ich długością, ale zawsze były dłuższe niż u innych. Kiedy żyje się tak długo, nie zwraca się uwagi na takie drobne szczegóły.
Charakter:
Tu dopiero zaczynają się prawdziwe schody. Wszystko zależy od tego, którą nogą wstanie z wyrka i co ważniejsze, czy się wyśpi. Potrafi być niezwykle markotny, ale to wina częstego siedzenia po nocach nad niedokończoną pracą. Ta, naprawdę trudno mu się skupić na czymś w dzień. Dodając do tego jeszcze bandę rozwrzeszczanych bachorów. W szkole ogólnie uważa się go za tyrana. Ah czemu~ A tak się dziele stara się być miłym. To nie jego wina, że przypadkowo rzuci książką w gadającego ucznia. Dobra ale bądźmy szczerzy, jak zechce to potrafi być miły. Czasem, aż do bólu. Bywa też dziecinny, ale potrafi być również skrajnie poważny. Uwielbia żartować mimo, iż jego żarty pozostawiają wiele do życzenia. Unika śmiania się, gdyż? Gdyż ma dość, powiedzmy oryginalny śmiech. Prędzej skoczy z mostu niż zaśmieje się w towarzystwie. Wystarczy mu tylko delikatny, łobuzerski uśmiech. Nigdy specjalnie nie przywiązywał uwagi do okazywania głębszych uczuć, tak więc jest to dla niego całkowicie obca dziedzina. Zawsze emocje kryje głęboko pod swoją maską wzorowego nauczyciela.
Historia:
David urodził się 24 grudnia jako syn Mary i Jensena Mastersów. Jego rodzina ma korzenie szkocko-irlandzko-angielskie. Siedem lata później na świat przyszedł jego młodszy brat Lucas, oraz siostra Marzia. Mieszkał z rodzicami w Kolorado, Denver do swoich 13 urodzin, gdy jego matka zmarła w nieznanych okolicznościach. Od jej śmierci ojciec Davida zaczął dziwnie się zachowywać. Znikał z domu na całe dnie, a nawet i noce. Jako najstarszy z rodzeństwa musiał przejąć domowe obowiązki i zając się rodzeństwem. Gdy miał 15 lat, nieobecność ojca znacznie się przedłużyła, jednak po trzech tygodniach odnaleziono go. Policja uznała go za niepoczytalnego, gdyż mężczyzna wciąż mamrotał coś o człowieku z jednym rogiem. Już wtedy David zrozumiał, że nie może liczyć na ojca. Opiekował się rodzeństwem, aż ci nie stali się pełnoletni. Wtedy postanowił oddzielić się od rodziny i pójść we własną stronę. Miał wtedy około 25 lat, wyjechał do New Jersey, by znaleźć stałą pracę. Oczywiście planował wysyłać rodzeństwu pieniądze i opłacać ich rachunki. Z początku szło mu całkiem nieźle, jednak pewna noc zmieniła jego życie. Przyśniła mu się śmierć jego siostry. Po przebudzeniu się z koszmaru, od razu zadzwonił go brata by upewnić się, że z dziewczyną wszystko w porządku. Tak też było. Jednak z rana obudził go kolejny telefon od brata. Jego siostra została zamordowana, podobnie jak jego matka. W tym czasie otrzymał również wiadomość ze szpitala psychiatrycznego. Jego ojciec uciekł mówiąc coś o tym, że tym razem dorwie mordercę swojej żony oraz córki i zostawił mu jedynie notatnik z zapiskami dotyczącymi czarnej magii i różnych dziwacznych klątw oraz istot. David ostatecznie skreślił mężczyznę ze swojego życia i wrócił do swojego życia. Co jakiś czas miał sny o morderstwach ludzi, które spełniały się wraz z pianiem koguta. Nauczył się z tego korzystać i uznał to za nowe źródło dochodów. Niektórzy nazywali go Tropicielem, a inni po prostu uważali go za dziwaka z chorymi wizjami. Nie trzeba było wiele czasy, by interes się rozkręcił. Jednak wizje zaczęły się nasilać i widział je też na jawie. Jednej nocy miał sen o śmierci Lucasa. Nie było co się zastanawiać, po prostu odpalił Chevroleta i ruszył do Denver. Jedna gdy przybył na miejsce, było już za późno. Po tym postanowił się ustatkować i zostać nauczycielem. Nie, nie przesłyszeliście się. Za młodu David przegrał zakład ze swoją siostrą i za karę miał w przyszłości zostać nauczycielem. Objął posadę nauczyciela obrony przed czarną magią w szkole dla specjalnie uzdolnionych- Harusen. Dzięki dziennikowi ojca posiada dość obszerną wiedzę na te tematy. Jego staruszek wciąż żyje i ma się dobrze polując na demona który odebrał mu najbliższych. David nigdy nie zmieni swojego zdania, iż mężczyzna jest szalony, jednak utrzymuje z nim mały kontakt.
Ciekawostki:
-Pali i pije alkohol od 17 roku życia~
-Dawniej przegrał zakład ze siostrą i tak oto skończył jako nauczyciel~
-Jest geniuszem- zawdzięcza to swojej niezawodnej pamięci fotograficznej~
-Opanował język włoski i hiszpański, choć łacina nadal będzie u niego na pierwszym miejscu~
- Swoje auto Chevrolet Impala z 1967, traktuje niemal jak żywą istotę~
-Chodzą plotki, że jego ojciec polował na demony i inne istoty nadprzyrodzone. Ale David uważał go za zwykłego szaleńca~
- Utrzymuje się z grania w pokera i bilard oraz z licznych przekrętów z kartami kredytowymi wydanymi na różne nazwiska.
-Nigdy nie roztaje się z dziennikiem ojca~
-Jest wychowawcą IV rocznika, gdyż dopiero uczniowie na tym poziomie mogą zgłębiać wiedzę o obronie przez czarną magią~
Ostatnio zmieniony przez David dnia Pią Cze 28, 2013 3:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
David- Liczba postów : 2
PUNKTY Usera : 3974
Join date : 28/06/2013
Re: Nauczyciel Obrony przed Czarną Magią~
by Anter Pią Cze 28, 2013 2:33 pm
Wszystko jest dobrze, ale skoro chcesz być nauczycielem to wybierz, który rocznik chcesz uczyć. Jeśli zapragniesz możesz również zostać wychowacką jakiejś klasy. Te info wpisz do Kp najlepiej do ciekawostek.
Anter- Liczba postów : 139
PUNKTY Usera : 4157
Join date : 29/05/2013
Re: Nauczyciel Obrony przed Czarną Magią~
by David Pią Cze 28, 2013 3:20 pm
Wezmę wychowawcę IV rocznika, informacja została już dodana~
David- Liczba postów : 2
PUNKTY Usera : 3974
Join date : 28/06/2013
Re: Nauczyciel Obrony przed Czarną Magią~
by Anter Pią Cze 28, 2013 4:03 pm
No to wszystko jest dobrze. ZATWIERDZONO
Anter- Liczba postów : 139
PUNKTY Usera : 4157
Join date : 29/05/2013
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach|
|
|