Szkoła magii
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Opuszczony cmentarz

+2
Neron
Sento
6 posters

Go down

Opuszczony cmentarz Empty Opuszczony cmentarz

Pisanie by Sento Sro Cze 19, 2013 3:53 pm

Stare i poniszczone nagrobki, niektóre zarośnięte trawą, inne już całkowicie rozkruszone i porozwalane naokoło. Są bardzo słabo widoczne głównie przez wieczną mgłę która 'zamieszkała' w tym właśnie miejscu. Od dawna nikt tu już nie przychodzi, a pochowani tutaj mają spokój, choć prawdziwiej byłoby powiedzieć, że zostali zapomniani. Cały cmentarz ogrodzony jest dwumetrowym ceglanym murem na którym często siedzą liczne gromady różnorodnych ptaków, które swoim śpiewem prawie ranią uszy. Przy jednym z większych nagrobków zapadła się ziemia, przez co kanały znajdujące się pod nią zostały zniszczone. Dzięki temu pomiędzy rzadkimi kępami traw biegają wielkie, tłuste szczury które są nawet bardziej odrażające niż otwarte groby i ich mieszkańcy. Młodszym osobom nikt nie poradziłby odwiedzenia tego miejsca, jeśli jednak ktoś lubi horrory i momenty mrożące krew w żyłach powinien przyjść tu w nocy.
Sento
Sento
Admin

Liczba postów : 64
PUNKTY Usera : 4105
Join date : 08/06/2013
Age : 28
Skąd : Ja mam wiedzieć...?

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Pią Lip 05, 2013 7:18 pm

Uciekając od szkoły i wszystkiego co się z nią wiązało przechodzili obok cmentarza. W zasadzie Neron nie miał żadnego pomysłu gdzie by się mogli właściwie udać, po prostu szedł przed siebie robiąc kolejne kilometry. Sam fakt oddalania się od budynku szkoły dawał mu pewnego rodzaju satysfakcję i ulgę jednocześnie. Jego pewny krok był długi i szybki i wkrótce zauważył, że Afra na jej niesamowicie długich obcasach nie potrafiła za nim nadążyć. Przystanął przy cmentarnej bramie i poczekał aż dziewczyna do niego dojdzie. Jej mina nie była zbyt wesoła i zdążył zauważyć, że nie była zadowolona z ich nagłego wyjścia i jego szalonego pędu przed siebie. Nie wiedział co miał jej powiedzieć, sam niezbyt rozumiał co się z nim właściwie działo. Musiał coś zrobić, aby dziewczyna nie zdążyła mu zadać jakiegoś nurtującego ją pytania, na które nie potrafiłby znaleźć odpowiedzi. Kiedy zastanawiał się co powinien zrobić w jego oczy wbiła się czarna, żelazna, cmentarna brama. Coś mu zaświtało w głowie, ale nie mógł wyłapać, co to było. Dopiero po chwili przed oczami pojawił mu się obraz Eleonory. Bidulka chyba od tygodni nie miała nic w ustach... Neron był okropnym właścicielem. Zawsze zapominał o swojej ukochanej podopiecznej i kiedy już ją karmił (jeśli mu się raz na ruski rok przypomniało) to niebywale wielkimi porcjami, którymi chciał udobruchać nie tylko węża, ale również swoje wyrzuty sumienia. Tak, Eleonora to była chyba jedyna osoba o którą się Neron troszczył. Oczywiście w tym zaścianku prawdopodobnie nie znajdzie sklepu zoologicznego, a nawet jeśli to odnalezienie go zajmie mu (czy im, jeśli Afra będzie na tyle wytrwała i zdecyduje się mu towarzyszyć) co najmniej połowę dnia o ile nie cały. Obydwoje spojrzeli w kierunku szczytu dwumetrowego muru, na którym pojawił się czarny, narzekający na coś kocur. - Skoro jest kot, muszą być i myszy, albo przynajmniej jakieś szczury. - pomyślał i podszedł do przerażającej, żeliwnej furtki usadowionej po środku ogrodzenia. Jednak otoczenie było nieprzychylne dla jego planów. Złapał za łańcuch owinięty wokół klamki i paru innych prętów. Cmentarz był zamknięty. Spojrzał wymownie na Afrę i uśmiechnął się tym jego dzikim, bliżej nieokreślonym grymasem. Nic nie mówiąc podskoczył pod płotem i chwycił paliczkami i sam wierzch ceglastego muru. Bez problemu zrobił użytek z mięśni i raz dwa się podciągnął znajdując się na górze. Tam ukucnął, gdyż poczuł rozrywający ból w okolicach lewego ramienia. Przez moment nawet nie mógł załapać oddechu. Dotknął koszulki i poczuł, że znowu z wnętrza toczy się krew, albo ropa... Dobrze, że Afra tego nie widziała, znowu zaczęłaby się martwić i robić mu wyrzuty. Zignorował ból i wyciągnął rękę w kierunku dziewczyny. - Masz ochotę zakłócić spokój paru osób? - zapytał trzymając rękę tak, by mogła ją swobodnie złapać.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Afra Pią Lip 05, 2013 8:47 pm

- Już wiem, czemu nikogo nie było w szkole. - zobaczyła jego pytający wzrok - bo jest środek nocy, głuptasie! Aaa, no i po co Ci szczury ?
Wcale nie miała ochoty skakać w tych butach po jakichś murach, bramach, czy innych głupotach, ale tym bardziej nie chciała tutaj zostać sama. Złapała rękę Nera i niemal natychmiast została wciągnięta na górę. Chłopak ruchem kota skoczył z muru, Afra stwierdziła, że jej też to wyjdzie.. i skoczyła. Jednak, gdy uzyskała kontakt z podłożem usłyszała dość charakterystyczny trzask - to jej obcas, który się złamał.
-Kurwa mać! Musiałeś mnie tu zabierać ? I co teraz ? - zapytała z wyrzutem.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4026
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Pią Lip 05, 2013 10:29 pm

Wciągnął lekką jak piórko dziewczynę na mur i poczuł rozrywający ból w ramieniu. Cholera, będzie się musiał jeszcze z tym przemęczyć przez parę dni. Zeskoczył z płotu i już chciał się odwrócić by łapać dziewczynę, jednak ta sama znalazła się na dole. Usłyszał jak coś trzasnęło i miał tylko nadzieję, że to nie w jej nodze. Na szczęście ucierpiał na tym jedynie jej but. - Sama za mną szłaś, więc nie miej do mnie pretensji! - odparł na ten niespodziewany atak na jego osobę. Ale zaraz potem zobaczył, że dziewczyna ma bosą stopę, a wszędzie walają się jakieś odłamki starych zniczy, śmieci i nie wiadomo czego. - Zupełnie jak na mojej podłodze... - pomyślał i zarzucił sobie dziewczynę na plecy, a uszkodzonego buta wrzucił do plecaka, którego niósł w dłoni. Może komuś się jeszcze uda to naprawić... Szli tak przez kawałek drogi, ale dziewczyna wierciła się i po krótkich bojach usiadła na nim na przysłowiowego barana. Cały czas rozglądał się za jakimiś zwierzątkami, ale nic nie było widać. Im dalej się zagłębiali tym bardziej ogarniały ich wszechobecne ciemności. Było coraz chłodniej, ale Neronowi to nie przeszkadzało. Często bywał w takich miejscach. - A tak właściwie.... - przerwał ciszę, gdyż wyjątkowo Afra nic nie mówiła. Może to ten cmentarny klimat tak na nią działał? - Skąd wiesz, że szukamy szczurów? Nic o nich nie wspominałem. - tym razem był tego pewny. Co było z tą dziewczyną? Czyta mu w myślach czy co?
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Afra Pią Lip 05, 2013 10:56 pm

- Masz racje, syf tutaj prawie jak u Ciebie - uśmiechnęła się. Robiło się coraz chłodniej i gdy była tak do niego przytulona to nawzajem się ogrzewali.
-Tylko jakbyś łapał te szczury, to postaraj się mnie nie zrzucić - zaśmiała się. A co do szczurów, to wiesz... ja czytam w myślach, tylko gdy zamieniam się w wampira - po tych słowach ostentacyjnie ugryzła go w szyję, po czym zaczęła się na prawdę głośno śmiać, tak że prawie spadła z pleców Nera.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4026
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Pią Lip 05, 2013 11:12 pm

Nie wiedział jak ma to wszystko rozumieć. - Robiła sobie z niego żarty, czy mówiła całkiem serio? Gdyby tylko wiedział więcej na temat tego co się działo na świecie. Bo skoro istnieli magowie, to... Niewykluczone, że wampiry również. - Więc jesteś wampirem? - wypalił bez żadnego zastanowienia, nie wiedząc, że robi z siebie totalnego idiotę. Po tym ugryzł się w język i postanowił się lepiej nie odzywać. Poprawił sobie tylko Afrę na plecach, bo gdy się śmiała wykonywała dziwaczne manewry i strasznie się wierciła. Okropnie dokuczała mu ta rana, a on usilnie starał się o niej zapomnieć. Wchodzili coraz dalej, na cmentarzu panowała wręcz grobowa cisza i w pewnym momencie słychać było tylko bicie ich serc i własne oddechy. Między nagrobkami pojawiła się mgła, która dodatkowo potęgowała poczucie strachu i tajemniczości. Oczywiście Neron się nie bał. Jedynie obawiał się trochę o adrenalinę Afry. W momencie kiedy prawie się potknął o jakiś połamany nagrobek coś się poruszyło między płytami. Chłopak odstawił dziewczynę na ziemię i w myślach kazał jej się nie ruszać, by nie spłoszyła zwierząt. Był pewien, że potrafi w nich czytać, bo skoro dowiedziała się o szczurach i o jego myślach dotyczących pokoju, to nie było innej opcji. Nie chciał przerywać tej ponurej ciszy. Skradając się, zniknął między nagrobkami, zostawiwszy dziewczynę samej sobie. Musiał sprawdzić, czy coś tam było.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Afra Pią Lip 05, 2013 11:21 pm

Gdy tylko usłyszała, ze Neron nabrał się na jej głupi żart, zaczęła się jeszcze bardziej śmiać i wiercić. Rzeczywiście, adrenalina uderzała jej powoli do głowy, jednak starała się to ignorować. Gdy przeczytała, że ma sobie tu grzecznie stać i się nie ruszać, chciała go wyśmiać. Postanowiła pójść za nim. Jednak chłopak poruszał się tak szybko między nagrobkami, że chwilę później go zgubiła. Postanowiła wrócić tam skąd przyszła. I wróciła, a przynajmniej tak jej się wydawało. Czekała na tym zimnie na Nerona, jednak nigdzie nie słyszała żadnych ruchów, ani innych dźwięków. Zaczynała się bać, na prawdę bać.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4026
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Pią Lip 05, 2013 11:49 pm

Neron sprawnie lawirował między nagrobkami. Jego oczy już się przyzwyczaiły do ciemności i mógł swobodnie przeszukiwać ziemię w poszukiwaniu czegoś do jedzenia, oczywiście - dla Eleonory. W końcu usłyszał jakieś piski, gdzieś w odległości dwóch płyt w prawo. Podszedł najciszej jak potrafił i zauważył szczura, który spokojnie mógłby konkurować o pożywienie z kocurami. Był naprawdę niebagatelnych rozmiarów. Spróbował w jednej chwili skoczyć i złapać go za ogon, jednak gryzoń okazał się sprytniejszy i tylko ugryzł go dotkliwie w dłoń. - Szlag by cie... - wymamrotał i zaraz potem wypatrzył kolejnego intruza. Tym razem był ostrożniejszy. Gdy udało mu się go uchwycić za ogon, trzepnął nim z całej siły o najbliższą płytę. Po nagrobku rozlała się krew, kawałki mózgu i wnętrzności zwierzaka. Zrobił to samo z paroma kolejnymi okazami, zawinął w jakieś kawałki materiałów, które znalazł w swojej kostce i powolnym krokiem zaczął wracać do dziewczyny. A przynajmniej w kierunku, z którego przybył. Nie miał żadnej możliwości złapania ich żywych, toteż małe morderstwa musiał uznać za konieczne. Zresztą te mutanty mogłyby zrobić Eleonorze krzywdę. Wzdrygnął się na tą myśl i zaczął szukać zarysu postaci dziewczyny wśród ogólnych ciemności i gęstej mgły. Po paru minutach zauważył ją kulącą się z zimna i jakby... trzęsącą się? Stała w nieco innym miejscu niż ją zostawił, ale nie miało to najmniejszego znaczenia. Nie podchodził do niej od razu, do głowy mu przyszło co by tu jej wyrządzić małego psikusa. W mgnieniu oka zlał się z otoczeniem i niemal bezszelestnie podszedł do dziewczyny. Nie miała pojęcia o jego obecności, była taka bezbronna... Właściwie to mógł z nią zrobić co chciał. Stał teraz tuż za jej plecami, czuł zapach jej szamponu, którym wcześniej go myła, jej delikatną skórę i perfumy, które cały czas utrzymywały swój zapach. Nosiła na sobie rozpinaną na suwak sukienkę. Po prostu nie mógł się powstrzymać. Delikatnym ruchem odsunął zapięcie i pociągnął niemal do samego dołu tak, że sukienka zsunęła jej się z ramion i opadła na biodra. Następnie zaśmiał się cicho tuż przy jej uchu i odszedł kawałek pozostawiając ją w takim stanie. Usiadł na pobliskim nagrobku, będąc ciągle niewidocznym i obserwował jej reakcję.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Afra Sob Lip 06, 2013 12:58 pm

Gdy poczuła, że ktoś rozsunął jej sukienkę, trochę się wzdrygnęła i przeszedł ją dreszcz zimna, jednak niemal natychmiast zaczęła słyszeć myśli, myśli Nerona.
- Twój plan nie miał żadnych luk, Nero. Chyba jednak zapomniałeś, że czytam w myślach. - zaczęła się na prawdę głośno śmiać. - no wyłaź już, zdejmij resztę skoro i tak zacząłeś.
Nie miała pojęcia co teraz zrobi Nero. Jedyne co wiedziała, to to, że będzie na prawdę zaskoczony tym, że nie spanikowała.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4026
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Sob Lip 06, 2013 7:49 pm

Oczekiwał bardziej dynamicznej reakcji Afry, co najmniej dzikich pisków i wrzasków, ale niestety przeżył zawód. Znów zapomniał o tej całej czarodziejskiej bzdurze... - No tak... Czytanie w myślach jest tak absolutnie oczywiste, że nie mam pojęcia, jak mógłbym o tym zapomnieć... - westchnął z ironią. Skoro już został zdemaskowany, to nie miał innego wyjścia jak ujawnienie się. Jego postać ukazała się na nagrobkach znajdujących się tuż za plecami Afry. Podszedł do niej, tym swoim kocim krokiem i złapał za ramiączka od sukienki powoli przesuwając je coraz niżej. Kiedy jednak linia kiecki znalazła się tuż przy pupie dziewczyny postanowił się troszkę podroczyć. Szybko wsunął ramiączka z powrotem na ich miejsce i zaczął zamykać suwak. - Jeszcze się kobieto przeziębisz na tym zimnie... - mruczał jej do ucha, dotykając jej lodowatych ramion. Dopiero po jakimś czasie zdał sobie sprawę, że coś było nie tak. Miał jakieś wewnętrzne przeczucie, że powinien uważać, a ono nigdy go nie zawodziło. Rozejrzał się dokoła i zauważył jakieś cienie przy nagrobkach umiejscowionych dokładnie na przeciwko nich.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Game Master Sob Lip 06, 2013 8:15 pm

Cienie powoli przesuwały się w waszą stronę. W końcu znieruchomiałeś. Zorientowałeś się, że te czarne niewyraźne zarysy były czyjąś magią. Związały również i Afrę. Oboje spostrzegliście postać wyłaniającą się z ciemności. Był to chłopak o dłuższych ciemnych włosach. Jego ubranie było dość widoczne w ciemności, ponieważ miało białą barwę. Ręce miał włożone w kieszenie długiego płaszcza i uśmiechał się wrednie.
- No proszę... Nie macie nic innego do roboty jak włóczenie się po starym cmentarzu w środku nocy? - zapytał i oparł się o jeden z nich - Jednak mam szczęście spotykając tu uczniów Harusen.
Zaplótł ręce na piersi i milczał przez chwilę. Później podszedł do dziewczyny, która z całych sił próbowała się wyrwać z cieni.
Złapał ją za podbródek i uniósł do góry, by na niego spojrzała.
- Jesteś całkiem ładna laleczko - odparł - Może dyrcio pozwoli mi się zatrzymać jako moją nierządnicę... - oblizał się i zaczął wąchać jej włosy.
Game Master
Game Master

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4050
Join date : 26/04/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Afra Sob Lip 06, 2013 8:51 pm

Mimo początkowej, stresowej reakcji Afra postanowiła się uspokoić i przestać wiercić.
- Dziękuję za komplement - odparła dość szorstkim głosem.
Chłopak wydał się jej przystojny, a ten wredny uśmiech w pewnym sensie dodawał mu seksapilu. W sumie był dość podobny do Nerona. Jego propozycja, czy może raczej stwierdzenie było dość ciekawe. Jak wiadomo Afra była nimfomanką i zmiana partnera, a także okoliczności stosunków byłaby interesująca. Nie była jeszcze w takim związku, w którym byłaby przymuszana do seksu, a wszystko co nowe ciekawiło Afrę. Z drugiej strony, mimo swojej niewierności, coś ją przyciągało do Nerona - możliwe, że były to jego zdolności łóżkowe. Nie chciała go (jeszcze) porzucać, ponieważ troszczył się o nią i był na prawdę fajnym facetem.
- Co do twojej propozycji, to wolałabym się jeszcze zastanowić. To nie od Ciebie zależy z kim sypiam. - wiedziała, że te słowa rozzłoszczą chłopaka, jednak zbytnio jej to nie interesowało. Nie zważała na to co inni o niej pomyślą i raczej wolała być szczera. Żałowała, że nie ma na sobie swoich szpilek. Zawsze stanowiły idealne narzędzie do obrony, a teraz była zdana jedynie na jakieś kroki niezbyt postawnego Nera.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4026
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Sob Lip 06, 2013 9:54 pm

Neron patrzył jak wokół nich rozprzestrzeniają się tajemnicze cienie. Zanim zdążył coś powiedzieć Afrze, poczuł jak mięśnie jego twarzy nieruchomieją, zresztą jak cała reszta jego ciała. Znów zaczęły się dziać dziwne rzeczy. - Skąd ten nagły paraliż? - zdążył pomyśleć i z ciemności wyłoniła się dziwaczna postać, w białym, pobłyskującym w mroku ubraniu. - Jeszcze mi tu brakuje fanatyków Ku Klux Klanu... Najbardziej irytował go fakt, że nie mógł wykonać żadnego, najmniejszego ruchu. Ni tu się poruszyć ni to dać komuś w mordę... Sam fakt, że nieznajomy krępował jego ruchy strasznie irytował Nerona. A kiedy zaczepił Afrę, ciśnienie Nera gwałtownie podskoczyło i prawie wyszedł ze skóry, gdy zaczął jej dotykać. Bądź co bądź nie znosił się z nikim dzielić, a ponętną brunetkę poniekąd uznał już za swoją własność. - Zabieraj łapska, ta nierządnica świadczy usługi innej osobie! - wydarł się na obcego i usilnie próbował wyrwać się z uścisku dziwnych cieni. Jak zwykle był mocny w gębie, w którą często gęsto zaraz potem dostawał. Odpowiedzi Afry podbudowały go nieco na duchu. Dziewczyna również usilnie próbowała się bronić. - Zaraz o jakim Harusen on znowu mówi... - zaczął się pacan zastanawiać. Oczywiście zapomniał o celu, w jakim tu przybył i nawet nie zdołał zapamiętać nazwy szkoły, do której się zapisał. Z każdą minutą ten facet irytował go coraz intensywniej i czuł ze za chwilę go rozsadzi. Zaczął napinać mięśnie i miotać się na boki, próbując oswobodzić się z klatki cienii, w którą zamknął obydwojga tajemniczy gość.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Game Master Nie Lip 07, 2013 4:34 pm

Kiedy mu odburknęłaś chłopak się w wkurzył. Później spojrzał na Nerona, który próbował wydostać się z uścisku cieni. Podszedł do niego i mocno uderzył go w brzuch.
- Jak ty się do mnie zwracasz psie?! - wykrzyknął - Nawet nie wiesz z kim masz do czynienia!
Ponownie podszedł do ciebie i delikatnie pogładził po policzku.
- Zadziorna jesteś... Lubię takie. - wyszeptał ci na ucho. Przez swój flirt stracił częściowo panowanie nad swoją magią.
Game Master
Game Master

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4050
Join date : 26/04/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Nie Lip 07, 2013 8:29 pm

Najwidoczniej jego zachowanie nie przypadło do gustu nieznajomemu gościowi. Zresztą, co się dziwić? Każdy zareagowałby negatywnie na docinki tego rodzaju. Zanim Neron zdążył otworzyć usta, w celu wypuszczenia z nich kolejnych jadowitych słów, otrzymał dość dotkliwy cios w brzuch. Zgiął się w pół i w przejawie bólu spróbował jedynie zacisnąć zęby. Wzdłuż całego ciała poczuł jakby rozrywanie, coś na kształt rozrywającego pocisku, który czekał jedynie, by wybuchnąć w jego wnętrzu. Z ust pociekła mu krwista posoka, a on wypuścił jedynie wilki haust powietrza. Nie.. Nie da mu tej satysfakcji, nie może mu pokazać, jak bardzo go to dotknęło. Oprócz ust, krew polała się również ze starej rany, która została ponownie otworzona. - Grunt to znaleźć się w odpowiednim miejscu... Jednak wolałbym tu nie zostać... - pomyślał, wypluwając ostentacyjnie krew w kierunku napastnika. Z każdym słowem oponenta wydawało mu się, że wyjdzie z siebie. Kiedy odczuwał już apogeum wściekłości, zdał sobie sprawę, że może się jakby znów poruszać. Najwyraźniej wdzięki Afry zadziałały odpowiednio na faceta i skupiając swoją uwagę na tej pięknej damie, zapomniał o całkowitym kontrolowaniu czarów. Kiedy tylko uznał, że jest w stanie się samodzielnie poruszyć, dziko rzucił się w kierunku kolesia, złapał go za włosy i jednym ruchem odciągnął od dziewczyny rzucając go na pobliskie nagrobki. Jak bardzo przyjemny był dla oczu Nerona widok zaskoczonego dziwaka, leżącego pod jego nogami. - Tak się składa, że ja też lubię takie zadziorne. - puścił oko w kierunku Afry i ponownie wypluł zalegającą w jego ustach krew. Cała sytuacja zaczynała go coraz bardziej bawić. Wrócił do zajmowania się swoim przeciwnikiem. Mocno chwycił go za koszulkę i uniósłszy w górę obłożył go parę razy pięściami. Teraz to on miał władzę, pytanie tylko na jak długo. Postanowił wykorzystać chwilę swojej przewagi i wprawił w ruch swoje nogi. Ciężkie glany parokrotnie wylądowały na udach i brzuchu oponenta. Cały czas dawał upust swojej furii i emocjom, testosteron wydzielający się z każdą sekundą w coraz większej ilości wręcz z niego epatował. Wykorzystywał swoją szansę, nieźle się przy tym bawiąc.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Afra Nie Lip 07, 2013 9:56 pm

Afra mimochodem uśmiechnęła się słysząc takie słowa z ust mężczyzny.
- Dużo mężczyzn lubi zadziorne i niegrzeczne kobiety, nie jesteś jedyny - odburknęła nowoprzybyłemu. Gdy zobaczyła co robi Nero pierwszą jej myślą była ucieczka, jednak nie mogła go zostawić samego. Może nie potrafiła mu pomóc fizycznie, ale zawsze w jakiś sposób mogła odwrócić uwagę oprawcy. Zastanawiała się w jaki inny sposób niż flirtowanie mogło go wybawić z opresji i wpadła na jeden głupi pomysł. Gdy Neron kopał nieprzyjaciela Afra nie ruszając się z miejsca złapała najbliżej leżący odłamek nagrobka. W trakcie jednego z kopniaków chłopaka, ona wstała i przywaliła z całej siły płytą w głowę wroga, tak że ten stracił przytomność.
- Bierz szczury i uciekamy ! - krzyknęła i pobiegła boso w kierunku zamkniętej bramy.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4026
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Neron Pon Lip 08, 2013 9:57 pm

Gdy tylko część jego złości przeszło na siniaki i krwiaki powstałe na ciele nieznajomego, Nero się nieco uspokoił. Zdziwił się, kiedy zobaczył Afrę w akcji. Taka szczuplutka, zdałoby się słabiutka i niepozorna a tu proszę, ona również potrafiła się bronić. Usłyszał jak namawia go do ucieczki. Nie był jakimś tchórzem i zawsze obrywał po gębie przez jego niewyparzony język. Ale za każdym razem dzielnie stawał do walki, oczywiście póki był fizycznie w stanie. Bo często bywało tak, że Nerona stłukli tak mocno, że przez parę dni nie mógł wstać i dupy sobie podetrzeć. Spojrzał na gościa leżącego pod jego stopami. Nie wyglądał najlepiej i chyba tym razem to on troszkę przesadził. Nie miał już tu nic do roboty, facet leżał przygnieciony przez kamień, którym przywaliła mu niewiasta. W sumie byli już tu chyba bezpieczni, ale kto tam wiedział jak z tą całą magią było... - A nóż się skurczysyn odrodzi czy coś? Wznowienie HP i te sprawy? Rany... Koniecznie musi nadrobić te magiczne zaległości, bo inaczej się zwyczajnie w tym świecie nie odnajdzie. Zostawił półżywego kolesia i pospieszył za dziewczyną. Dogonił ją bez mniejszych problemów i chwycił pod nogi, tak, że mógł ją trzymać na ramionach. Oczywiście nie mógł się powstrzymać i złapał ją za tyłek trochę mocniej niż powinien. Biegło mu się ciężko, rany dawały o sobie porządnie znać, ale on ignorował powracające wciąż sygnały. Podeszli do muru i Neron wsadził na niego Afrę, po czym sam na niego wskoczył. Tym razem nie pozwolił dziewczynie popełnić tego samego błędu, zsunął się wzdłuż ściany i zanim zdecydowała się skoczyć złapał ją pod kolana i ponownie trzymał na swoich rękach. Nie wiedział czemu biegł. Ale wydawało mu się to słuszne. W pośpiechu opuścili to miejsce i udali się przed siebie.

z/t
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4063
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Dattebayo Pią Sie 09, 2013 9:03 pm

Irashi wszedł na cmentarz i przeszedł go dreszczyk ponieważ było tam straszniej niz mu sie wydawało. Troche tu strasznie powiedział do siebie i usiadł przy bramie cmentarza czekając na Antera. Chyba szedłem za szybko i zgubiłem Antera. mówił do siebie. Po tym co powiedział zaczął się rozgladać po cmentarzu w poszukiwaniu Antera. Po kilku nie udanych próbach odnalezienia Antera zacząl biegać po cmentarzu w poszukiwaniu kolegi.
Dattebayo
Dattebayo

Liczba postów : 157
PUNKTY Usera : 4147
Join date : 28/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Anter Sob Sie 10, 2013 12:07 pm

Była noc, gdy wraz z Datte szedł w stronę cmentarza, Anter niezbyt nadążał za towarzyszem. Irashi szedł dość szybko. Chłopak wołał za nim, by ten zwolnił, ale albo go nie słyszał, albo udawał, że nie słyszy. Jednak Anter wciąż szedł za nim. Ja ci dam tak mnie zostawiać w tyle... - myślał. Gdy doszedł na cmentarz, chodząc między nagrobkami rozglądał się, by nie wpaść na Datte, ale równocześnie szukał go. Wtedy zobaczył Irashi'ego biegającego po cmentarzu. Anter ledwo powstrzymywał śmiech. Widok chłopaka biegnącego między nagrobkami był dla niego zabawny. Anter zarzucił na głowę kaptur. Wyciągnął ręce przed siebie i bardzo powolnym krokiem zaczął iść w stronę Datte, przy tym wydając dźwięki podobne do tych z filmów o zombie.


Ostatnio zmieniony przez Anter dnia Sob Sie 10, 2013 1:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
Anter
Anter

Liczba postów : 139
PUNKTY Usera : 4144
Join date : 29/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Dattebayo Sob Sie 10, 2013 12:18 pm

Irashi usłyszał dźwięki w oddali chwile po tym poczuł jakiś dotyk na ramieniu. Aaa krzyknął i podskoczył ze strachu. Nagle spostrzegł ze to Anter i pomyślał o ty jak możesz mnie tak straszyć co?. Anter za co to było co ? zapytał trochę zdenerwowany
Dattebayo
Dattebayo

Liczba postów : 157
PUNKTY Usera : 4147
Join date : 28/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Anter Sob Sie 10, 2013 1:01 pm

Zaczął się śmiać z reakcji Datte. Nie mógł przestać.
- Haha, ale miałeś minę - mówił. Po chwili opanował się i spojrzał na Irashi'ego. - Za co? Za to, że mnie zostawiłeś w tyle i ignorowałeś - odparł na jego pytanie. Patrzył w oczy Datte lekko zdenerwowany. Jednak gniew szybko przeszedł, gdy Anter przypomniał sobie scenę z Datte biegającym po cmentarzu. Ponownie zaczął się śmiać. Usiadł na jakimś grobie i nie przestawał.
Anter
Anter

Liczba postów : 139
PUNKTY Usera : 4144
Join date : 29/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Dattebayo Pon Sie 12, 2013 4:38 pm

-Nie ignorowałem cie tłumaczył się nerwowo. I co z tego ze miałem śmieszna mine mi do śmiechu nie było. mówiąc to zdanie strzelił focha. Odwrócił się do Antera plecami i nic nie mówił
Dattebayo
Dattebayo

Liczba postów : 157
PUNKTY Usera : 4147
Join date : 28/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Anter Czw Sie 15, 2013 11:10 am

- Nie ignorowałeś? - stracił ochotę do śmiechu. - Wołałem za tobą, a ty nic. Trochę mnie noga boli, więc nie mogłem podbiec - powiedział. Gdy Irashi się odwrócił Anter wstał i podszedł do niego.
- Oj no nie złość się~ - mówił przeciągając sylaby. Datte nie odpowiadał. Anter przytulił go stojąc za nim. - Trochę adrenaliny jeszcze nikomu nie zaszkodziło - dodał z uśmiechem.
Anter
Anter

Liczba postów : 139
PUNKTY Usera : 4144
Join date : 29/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Dattebayo Wto Sie 20, 2013 7:19 am

-Może i nie zaszkodzi ale proszę nie strasz mnie tak. Mówił odwrócony do Antera plecami. Gdy poczuł że Anter go przytula zrobił to samo. Postanowił zmienić temat rozmowy. Co robimy?
Dattebayo
Dattebayo

Liczba postów : 157
PUNKTY Usera : 4147
Join date : 28/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Anter Wto Sie 20, 2013 12:22 pm

Cofnął się od Datte o krok i rozejrzał się.
- Hmm tak szczerze to nie wiem. Ty nie jesteś obeznany w klimatach gothu, więc to co z tym związane raczej będzie cię nudzić. - zamilkł na chwilę. - W sumie ten pomysł z pójściem na cmentarz może i był zły. To... idziemy gdzieś indziej? - zapytał patrząc na Irashi'ego. Ale gdzie moglibyśmy pójść? A może...
- Chciałbyś pójść do opuszczonej wioski? Teraz to bardziej ruiny niż wioska, ale można się przynajmniej przejść. - zaproponował.
Anter
Anter

Liczba postów : 139
PUNKTY Usera : 4144
Join date : 29/05/2013

Powrót do góry Go down

Opuszczony cmentarz Empty Re: Opuszczony cmentarz

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach