Szkoła magii
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

4 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 3:46 pm

Pomieszczenie to jest dosyć przestronne. Najbardziej w oczy rzucają się niebiesko-błękitne ściany i bardzo duże okna przez które do pokoju wpada światło. Tuż naprzeciwko drzwi znajduje się duże łóżko z fioletową pościelą i poduszkami różnego koloru, oczywiście oprócz zieleni. Obok niego jest mały stolik nocny na którym stoi kilka ozdobnych świec. Na ścianach powywieszane są różne zdjęcia, głównie abstrakcyjne. Po prawej stronie mieści się wielka szafa, która na razie jest pusta i czeka na przywitanie swojego mieszkańca. W tym pokoju jest również duży, włochaty, fioletowo-niebieski dywan, który miło łaskocze w stopy, ponieważ buty powinno zostawiać się przy drzwiach. W jedną ze ścian jest wbudowane wielkie akwarium pełne różnorodnych rybek, od dużych po te najmniejsze. Okna najczęściej zasłaniają czarne lub żółte zasłony w różne kwiatki i motylki, więc światło nie powinno świecić w oczy. W jednym kącie pokoju jest duży, szklany stół, na którym leżą różne rzeczy. W drugim natomiast jeszcze więcej poduszek. Nie ma tutaj krzeseł, więc trzeba radzić sobie bez nich, choć jest dużo siedzisk. Na parapecie postawione jest kilka doniczek, w których jest kilka kwiatów, niektóre są przydatne, a inne hodowane dla ozdoby lub po prostu przyjemności. Na złość w tym pomieszczeniu jest tylko jedno gniazdko, przez co nie ma tu nic z elektroniki oprócz lamp i żyrandola których przewody są wbudowane w ściany. Na prawej i lewej ścianie od drzwi jest wiele pojedynczych półek wykonanych z ciemnego drewna, które rekompensują to, że w szafie nie jest zbyt dużo miejsca, można więc poukładać na nich swoje rzeczy, jednak są one powieszone bardzo wysoko, co nie zawsze ułatwia sprawę.
W pomieszczeniu obok znajduje się duża łazienka. Biało-błękitne kafelki i taki sam sufit. Na środku znajduje się biały dywan, nie zajmujący jednak całej powierzchni. Znajduje się tu również marmurowa wanna i szklany prysznic. Umywalka jest wbudowana w blat, w którym znajdują się środki czyszczące, niezbędne przy posiadaniu własnego lokum. Nad nią zawieszone jest lekko potłuczone lustro. Pomiędzy wanną a prysznicem jest mały stolik, w i na którym są wszystkie rzeczy potrzebne do spokojnej kąpieli.

~Aamon Luxur ''Markiz'' Kazan


Ostatnio zmieniony przez Aamon dnia Sob Cze 08, 2013 9:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 3:53 pm

Z kopa otworzyłem drzwi i wszedłem do swojego pokoju.
-No,no,no...- Powiedziałem do siebie z lekką dumą. Już mi się tu podobało, trafione w mój gust. Rozejrzałem się i sprawdziłem wszystko co w tym pokoju było. Swoje pakunki zostawiłem przed drzwiami, a gdy sobie o tym przypomniałem od razu przeniosłem je do pokoju. Rozpakowałem rzeczy wszędzie gdzie się dało. Z półkami było gorzej bo musiałem podskakiwać aby cokolwiek tam położyć. Nadal nie kontrolowałem swoich mocy. Gdy już skończyłem rzuciłem się na łóżko chcąc odpocząć po podróży.
''Ciekawe co robi Shin?'' Pomyślałem jednak nie zdecydowałem się aby iść i go poszukać, jak zechce to sam mnie znajdzie. Wstałem i przebrałem się z nadzieją że znajdę kogoś kto mi pomoże. Nie wiedziałem o co w tym miejscu chodziło więc musiałem się dowiedzieć.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 7:25 pm

Pierwszy wszedłem do pokoju, otworzyłem je i zamknąłem dopiero gdy dziewczyna weszła do pokoju.
-Mam nadzieję ze ci się spodoba...- Wiedziałem że nie każdy ma taki sam gust jak ja.
-Ty się tu jakoś rozgość a ja pójdę się umyć, dobrze?- ''Te drzewa strasznie jebią'' Stwierdziłem czując woń moich ubrań. Od razu poszedłem do łazienki. Postanowiłem wziąć prysznic więc nie czekając wziąłem z szafki ręcznik i od razu wszedłem pod strumień letniej wody. Od dłuższego czasu nie miałem na to okazji. Gdy skończyłem owinąłem ręcznik wokół pasa, wysuszyłem włosy, ale ich nie spinałem, wolałem zostawić je w nieładzie. Wyszedłem z pokoju i usiadłem na swojej stercie poduszek w kącie pokoju.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Patricia Sob Cze 08, 2013 7:42 pm

Wszedłam zaraz za nim do pokoju i rozejrzałam się po nim. Bardzo ładny. Pomyślałam i weszłam bardziej do środka, położyła z boku moją torbę i usiadłam na łóżku przyglądając się bardziej wystrojowi. - Bardzo tu ładnie..Dobrze to ja poczekam. - Stwierdziłam i uśmiechnęłam się lekko w jego stronę. Siedziałam i czekałam aż skończy brać prysznic mimo że powiedział żebym się rozgościła to jakoś nie umiałam . Spojrzałam w stronę łązienki kiedy z nij wychodził...półnagi. Lekko się zarumieniłam i odwróciłąm wzrok żeby na niego nie patrzeć. Nie żeby coś ale nie jestem przyzwyczajona do oglądania chłopaków bez ubrań, nawet jeśli jest owinięty ręcznikiem to dalej jest nagi.
- A-ano...nie żebym miała jakieś zastrzeżenia czy coś...ale mógłbyś się ubrać? Wcale mi to nie przeszkadza czy coś, ale to trochę peszy...- Powiedziałam cicho patrząc w podłogę.
Patricia
Patricia

Liczba postów : 13
PUNKTY Usera : 4012
Join date : 01/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 7:50 pm

-Nie musisz się bać...Nie mam zamiaru robić striptizu czy coś...- Zaśmiałem się widząc jej reakcję. Wskazałem ręką na jakąś półkę, i pierwszy raz udało mi się coś przyciągnąć, nałóg nie ustąpił. Wyciągnąłem z paczki fajkę, podpaliłem, zaciągnąłem się i zwróciłem się w stronę dziewczyny.
-Takie dziewczynki pewnie nie palą?- Trochę z niej kpiłem, ale w moim przypadku to bardziej norma. Wyrzuciłem gdzieś tam paczkę, odchyliłem głowę do tyłu i patrzyłem w sufit. Nie miałem w głowie niczego, co mógłbym uznać za zajęcie godne wstania i ubrania się. Shina nie ma, nikogo nie znam, a wrogów nie chcę mieć.
-Opowiesz może coś o sobie? Jeśli masz jakiejś pytania to też możesz mi zadać, nie ugryzę...- Spojrzałem na nią kątem oka. Zapomniałem o tym aby rybki nakarmić! Wstałem i szybko wróciłem do łazienki, z tego co pamiętam to w którejś szafce była karma...w końcu znalazłem więc wyszedłem, podszedłem do akwarium i nakarmiłem te cudne stworzonka, które były takie szczęśliwe. Później rzuciłem gdzieś tą karmę a sam wróciłem na swoje legowisko kątem oka nadal patrząc na tą...hmmm...księżniczkę?
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Patricia Sob Cze 08, 2013 8:07 pm

- Przecież wiem...pfff- Odsunęłam od siebie mysl że jest półnagi i spojrzałam na niego lekko się uśmeichając. Kiedy wyciągnął rękę wskazując na jakąś półkę, najpierw nie bardzo wiedziałam co robi, ale dopiero potem zajarzyłam. O...on też tak potrafi. Pomyślałam i uśmiechnęłąm się wesoło do niego.
- Nie nie palę...- Mruknęłam. Kpił ze mnie, nie powiem troszki mnie to denerwowało,a le nie zwracałam na to w prawdzie zbyt większej uwagi.
- O sobie...więc ja też... - Urwałam zdanie w połowie, widząc że w pośpiechu wstał i znów poszedł do łazienki, i tak by mnie teraz nie słuchał. Przyglądałam mu się uważnie i czekałam aż skończy karmić rybki.
- No więc..ja też tak potrafię..znaczy się przemieszczać przedmioty bez dotykania ich...- - Powiedziałam patrząc na niego, zapomniałam jak się taka zdolność nazywa, ale szczegół.
Patricia
Patricia

Liczba postów : 13
PUNKTY Usera : 4012
Join date : 01/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 8:13 pm

-Telepatia...?- Byłem zdziwiony, wiedziałem że nie jestem sam, ale że pierwsza osoba którą poznałem też musi to umieć...
-Umiesz się kontrolować?- A ciekawe czy tylko ja jestem debilem i nie wiem jak z tego korzystać. Wstałem jeszcze na chwilkę aby zasłonić okna, na przeciwko lokum miało trochę osób...nie fajnie jest być podglądanym. Wróciłem na swoje miejsce i przez krótką chwilę lustrowałem dziewczynę.
-A przedstawisz się czy coś?- Tak...jestem chamem i lubię wyrzucać innym błędy i inne rzeczy. Sam się nie przedstawiłem bo mi się po prostu nie chciało, bo co się nadwyrężać. Jako że miałem obok siebie swoją torbę, to wziąłem ją i wyciągnąłem z niej swój ukochany telefon, miałem kilka wiadomości ale nie chciało mi się ich czytać. Pewnie Shin znowu ma problemy i nie wie jak trafić gdziekolwiek. Westchnąłem i ułożyłem się w pozycji leżącej, i trochę krępującej, ale nie dla mnie, ja siebie z przodu nie widziałem, przecież ta księżniczka siedziała idealnie przede mną. Byłem ciekawy reakcji.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Patricia Sob Cze 08, 2013 8:36 pm

- Tak właśnie! Telepatia..heh tak wiem to głupie ale zapomniałam tej nazwy - Zaczęłąm wesoło, jednak przy końcu zaczełam móić z niewielkim zażenowaniem, jak można nie pamietać nazwy zdolności którą się posiada, chyba tylko ja tak potrafię.
- Kontrolować... raczej tak.. tylko czasem miewam z tym jeszcze problemy..[b] -Stwierdziłam. -[b] A no tak...wybacz.. Jestem Patricia Cleaver, ale możesz mi mówić Trish...czy jak tam chcesz...- Powiedziałam dodając wesoło po chwili - Panie bezimienny -Jako że podczas rozmowy powinno się patrzeć na drugą osobę to tak też robiłam, tylko że on wcale nie ułatwiał mi tej konwersacji. Kiedy zmienił pozycję, zobaczłam to czego raczej nie miałam zamiaru oglądać. Zarumieniałam się i odwróciłam wzrok w przeciwną stronę, nuciłam przez chwilę jakąś melodię, zeby się tak nie...stresować?..denerwować? czy co tam. - A-ano..ręcznik...popraw...sobie..go..albo najlepiej się ubierz... - Mruknęłam cicho błądząc wzrokiem po pokoju i dalej się lekko rumieniąc.
Patricia
Patricia

Liczba postów : 13
PUNKTY Usera : 4012
Join date : 01/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 8:43 pm

-Nigdy chłopaka bez ubrań nie widziałaś?- Zaśmiałem się słysząc to zdanie.
-A co do przedstawienia...Jestem Aamon Kazan, a możesz do mnie mówić Markiz albo Luxur...- Wstałem, podszedłem do szafy, miałem tu tyle ubrań że nie wiedziałem co założyć. Postawiłem na fioletową koszulę, taki sam krawat i moje ukochane spodnie, ruszyłem w stronę łazienki, wziąłem z szafki moje rękawiczki, ale jednak rozmyśliłem się. Usiadłem na swoim miejscu, zrzuciłem ręcznik i zacząłem się ubierać.
-Jeśli nie widziałaś to powinnaś korzystać z okazji- Dalej, i jak najwolniej zakładałem na siebie ubrania, jednocześnie cicho chichocząc. Wróciłem jeszcze na chwilę do szafy aby poszukać moich spinek, nie zdążyłem założyć spodni, a koszula jak zawsze była krótka [hehe]. Znalazłem i od razu spiąłem swoją grzywkę, która wpadała mi do oczu. Następnie powróciłem do kąta i założyłem spodnie. Usiadłem i uśmiechnąłem się do niej dosyć złośliwie.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Patricia Sob Cze 08, 2013 9:03 pm

- Może to dziwne...ale nie. Nie widziałam. - Mruknęłam cicho i nadęłam poliki, powoli przestaję go lubić, jest jakiś wredny. Choć moze jednak nie, zareagował wreszcie na prośbę żeby się ubrał. Spoglądałam na niego kątem oka, dopóki nie zrzucił ręcznika który go okrywał. Zakryłam oczy dłońmi żeby nie patrzeć na niego, bo to nie moja wina że wzrok automatycznie podąrza w jednym kierunku. - Nie dziękuję nie skorzystam.. - Powiedziałam beznamietnie, z dalej zakrytymi oczami, co jakiś czas tylko sprawdzajac czy już się ubrał.
- Wredny...- - Mruknęłam kiedy już był ubrany i uśmiechał się. Nie wiem co on chce osiągnąć, ale nie rusza mnie to.
Patricia
Patricia

Liczba postów : 13
PUNKTY Usera : 4012
Join date : 01/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 9:08 pm

-A więc...czym możemy się teraz zająć?- Byłem trochę znudzony, ale starałem się tego nie pokazywać. Najchętniej poszedłbym spać.
-Masz już własny pokój? Jeśli nie to mogę dać ci nocleg...- Zwróciłem uwagę na to że już pora aby iść w kime. Poszedłem do łazienki i założyłem coś odpowiedniego do spania. Wróciłem i od razu położyłem się na łóżku.
-Jakby co to czuj się jak w domu.- Sięgnąłem jeszcze po telefon, ale tylko po to aby go wyłączyć. Potem przewróciłem się na plecy i oparłem na poduszkach chcąc patrzeć na dziewczynę.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Patricia Sob Cze 08, 2013 9:26 pm

- No nie wiem...nie jestem zbyt dobra w wymyślaniu zajęć...- Chyba nie tylko mi się nudziło, choć wcale nie tak że się nudzę, tylko przez jego zachowanie trochę się denerwuję. - Nie-nie mam jeszcze...eh?! S-serio? Byłbyś na tyle miły?- Dopytywałam, zeby się upewnić. Niby mówił tam że woli chłopaków, ale kto wie co takiem...zboczeńcowi przyjdzie do głowy.Mówi czuj się jak w domu...ale to nie takie łatwe. Pomyślałam i westchnęłam cicho. Obrócilam się i usiadłam po torecku, dobrze że miałałam na sobie dłuższą spódnicę, to przynajmniej zakrywała to co trzeba. - Ale serio nie będzie ci to przeszkadzać że tu zsotanę, oczywiście spałabym na podłodze, czy gdzieś tam..- Wymamrotałam. Mimo tego ze jest trochę dziwny to cieszę sie że go spotkałam.
Patricia
Patricia

Liczba postów : 13
PUNKTY Usera : 4012
Join date : 01/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 9:30 pm

-Przecież mówiłem że nic ci nie zrobię...Jakby co to zawsze się pytam...- Wkurzyłem się. Podniosłem się, objąłem ją i przyciągnąłem do siebie.
-Wolałbym cię bardziej jako przyjaciółkę niż dziewczynę...- Położyłem ją obok siebie, uśmiechnąłem się i powróciłem do poprzedniej pozycji, tylko że jeszcze podłożyłem ręce pod głowę. Jak dobrze że sufit był pomalowany jakby w niebo nocą...ciemno...gwiazdy.
-Masz jakiś pomysł na jutro?- Prawie zasypiałem jednak chciałem wyciągnąć od niej jeszcze kilka zdań.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Patricia Sob Cze 08, 2013 9:49 pm

- No tak al... -Urwałam zdanie kiedy mnie do siebie przyciągnął. Zarumieniłam się lekko, obserwując go. - Przecież mówiłam ze mogę spać na podłodze czy coś... - Wymamrotałam cicho. - Owww, Mam już tu pierwszego przyjaciela, miło- Stwierdziłam wesoło i uśmiechnęłam się.
- Pomysły to znaczy? Chodzi o pokój czy o spędzenie dnia? - Zapytałam, widać było po nim że ledwo sie trzyma i pewnie gdyby nie ja już dawno by spał.
Patricia
Patricia

Liczba postów : 13
PUNKTY Usera : 4012
Join date : 01/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sob Cze 08, 2013 9:52 pm

-Chyba bardziej o spędzenie dnia...ale nie jestem pewien...- Powiedziałem i odwróciłem się w inną stronę.
-Dobranoc- Szepnąłem i poszedłem w kimę.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Patricia Sob Cze 08, 2013 10:07 pm

-[/b] no nie wiem...[/b] -W sumie nie mam pojęcia co będzie jutro, ale coś się poradzi.
- Tak..dobranoc -Powiedzialam cicho. Kiedy widziałam że spał dość mocno to wstałam z łóżka. Był miły ale nie chcę mu się naprzykrzać, i tak wystarczająco mi pomógł. Wzięłam swoją torbę i wyszedłam z jego pokoju, kierujac się...gdzieś.

z/t
Patricia
Patricia

Liczba postów : 13
PUNKTY Usera : 4012
Join date : 01/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Kazuya Kida Wto Cze 11, 2013 1:29 pm

Po wyjściu z Harusen stwierdził, że nie może od razu iść do lasu i szukać śladów, czy czegoś świadczącego o tym, że zaatakowano tam Shanę. Był zbytno zdenerwowany. Nie myślał teraz trzeźwo. Postanowił się przejść. A najlepiej spotkać z kimś.
Nie widząc zbytno, gdzie pójść, wybrał się do akademiku. Przeszedł cały korytarz na parterze. Wiedział, że ktoś nowy doszedł i miał pokój na końcu. Pozna nową osobę, a czemu by nie.
Zapukał, ale nie słysząc odpowiedzi lekko uchwylił drzwi, po czym wszedł do środka. Zobaczył chłopaka leżącego na łóżku.
- Ej, śpisz? - powiedział głośniej. Fakt, nie było to zbytno kulturalne, ale co tam.
Kazuya Kida
Kazuya Kida

Liczba postów : 85
PUNKTY Usera : 4143
Join date : 07/04/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Wto Cze 11, 2013 1:35 pm

Słysząc dźwięk od razu się obudziłem, ale jak na złość musiał złapać mnie skurcz, no i nie mogłem się ruszyć. Ale jakoś mi się jednak udało...Usiadłem zaspany na krawędzi łóżka po czym spojrzałem na gościa.
-Coś cię tu sprowadza? Obym znowu niczego złego nie zrobił...-
Chciało mi się spać, ale poznawanie nowych osób jest lepsze. Wstałem, podszedłem do okna i zasłoniłem je jeszcze bardziej, żółte światło odbijające się od wszystkiego. Wyszedłem do łazienki i dopiero gdy się ubrałem z niej wyszedłem, rzuciłem się do mojego kąta. Na szczęście nie spaliłem całej paczki... Westchnąłem i wyciągnąłem z niej papierosa, zapaliłem i zlustrowałem swojego nieznanego przybysza który debilnie stał.
-Rozgość się...- Chciałem być miły, ale byłem zbyt miły, co zmusiło mnie do odwrócenia głowy w stronę akwarium. Kurwa, moje zapędy wracały z większą siłą...a kobietą raczej nie mógłbym się zadowolić.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Kazuya Kida Wto Cze 11, 2013 1:54 pm

- Przyszedłem z nudów - odparł prosto z mostu. - Słyszałem, że jesteś nowy, więc chciałem cię poznać.
Obserwował jak chłopak zasłania okna. Ciekawiło go dlaczego to robił? Czyżby promienie słoneczne mu przeszkadzały? Poczekał, gdy ten poszeł do łazienki. Kazuya Rozejrzał się po pokoju. Oparł się o ścianę, gdy nieznajomy wrócił.
- Nie, spoko, postoję - odpowiedział chłopakowi. Włożył ręce do kieszeni i przyjrzał mu się.
- Tak w ogóle to jestem Kazuya - przedstawił się w końcu. No wypadałoby, w końcu po to tu przyszedłem. Starał się wyglądać na wyluzowanego, ale nie był w stanie ukryć całkowicie swojej złości.
Kazuya Kida
Kazuya Kida

Liczba postów : 85
PUNKTY Usera : 4143
Join date : 07/04/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Wto Cze 11, 2013 2:00 pm

-Cieka-wości...- Skrzywiłem się lekko słysząc odpowiedź. Nic nie robi się od tak, co najmniej według mnie.
-A więc teraz masz zamiar tam tak stać i na mnie patrzeć?- Kpiłem z niego specjalnie, czekałem na powód. Sam się nudziłem ale starałem się tego nie pokazywać.
-Ja jestem Aamon, możesz mówić Markiz albo Luxur, ale te 1 i 2 lepsze...- Zaśmiałem się bez powodu i wyciągnąłem swój telefon. Znowu był wypełniony bezużytecznymi wiadomościami od Shina. Odrzuciłem gdzieś telefon a sam wróciłem do patrzenia na akwarium.
-Masz pomysł co można porobić?- Spojrzałem na niego kątem oka.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sro Cze 12, 2013 4:28 pm

-O fuck...- Spojrzałem na zegarek i zauważyłem że już jest na tyle późno że trzeba żegnać gości.
-Nie żebym był niemiły czy chamski...ale wydaje mi się że powinieneś już iść. Możesz wpaść jutro albo po jutrze...hehe- Uśmiechnąłem się i można powiedzieć że wyprowadziłem go z pokoju od razu zamykając drzwi. Następnie rzuciłem się na łóżko myśląc czy nie przesadziłem.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Hunter Czw Cze 13, 2013 11:50 am

Hmm... dlaczego poszedł akurat do tego pokoju? Nie miał pojęcia, szczerze mówiąc. Był nowy, nie znał nikogo. Nie żeby zależało mu by kogoś poznać, o nie. Bardziej chodziło o to, że całkowicie się nudził. 
Nie wiedząc, do którego pokoju wejść, wybrał ten ostatni. Bez numerka. Nie pukał, to nie w jego stylu. Od razu nacisnął na klamkę i wszedł. 
Pierwszym, co zobaczył był blond chłopak leżący na łóżku. Hunter odchrząknął by zwrócić na siebie uwagę. 
- Ej, jestes zajęty? - spytał.
Hunter
Hunter

Liczba postów : 15
PUNKTY Usera : 4007
Join date : 08/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Czw Cze 13, 2013 11:57 am

Spałem czy nie spałem? Sam nie wiem. Ale oczywiście musiałem usłyszeć jak ktoś otwiera mi drzwi.
-Nie, nie jestem...- Lekko wkurzony wstałem i od razu spojrzałem na gościa, chciałem być sam ale trzeba się z nowymi poznawać. Poszedłem szybko do łazienki aby jakoś się ogarnąć, chyba leżałem tak kilka godzin. Później wyszedłem i usiadłem w swoim kącie.
-Rozgość się. Zgaduje że też nowy...?- Wróciłem do zostawionego wcześniej papierosa którego musiałem spalić do końca. Gdybym teraz musiał iść do sklepu to pewnie znowu przez las, a drzewa śmierdzą, a mi się nie chce ubrań prać. Rozglądałem się po pokoju nie wiedząc co robić, mój wzrok padał to na mojego gościa, to na moje akwarium a przechodził nawet na wyłączony ostatnio telefon. Po usłyszeniu jakiejś tam odpowiedzi [nie słuchałem hehe] uznałem że znowu potrzebuje kąpieli. Powoli wstałem, po drodze wziąłem ze stołu zostawiony tam ręcznik i przeniosłem się do łazienki. Wanna była najlepszym miejscem do uczczenia chwili spokoju, więc napuściłem do niej wody. Gdy już była pełna rozebrałem się i do nie wszedłem. Chwilę myślałem o tym wszystkim co mnie już tu spotkało...ale oczywiście momenty najbliższe są najłatwiejsze do przemyślenia. Uznałem że łatwo będzie się zaznajomić z moim gościem, bo sprawiał wrażenie nawet fajnego. Cały czas nie zdawałem sobie sprawy z tego że prawdopodobnie nie zamknąłem dokładnie drzwi. Minęło chyba kilkanaście minut, dopiero wtedy zwróciłem uwagę na to ile tu siedzę. Powróciłem do tego co kiedyś zrobiłem, więc spuściłem wodę, ręcznik znów zawiązałem sobie wokół pasa i wyszedłem z łazienki. Pierwsze co to zasłoniłem firanki, bo słońce nie było miłe w tym momencie. Później znowu usiadłem na swojej ukochanej stercie poduszek, ale oczywiście znowu zapomniałem o rybkach. Wróciłem się po karmę aby po chwili już stać przy akwarium i patrzeć na te urocze stworzonka. Poszedłem do swojego kąta, rzuciłem się na poduszki i sprawdziłem czy nie mam nowych wiadomości, ponieważ miałem czas aby sprawdzić to wszystko.
-Czterdzieści nie odebranych połączeń i cztery wiadomości...- Mruknąłem do siebie znowuż jarając peta, którego chyba położyłem wcześniej na szafce. Przeczytałem wszystkie wiadomości, odłożyłem i wyłączyłem telefon. Nie miałem pojęcia co robić więc ciągle patrzyłem na mojego gościa.
-Jakby co to jestem Aamon, możesz mówić do mnie Markiz albo Luxur...- Znowu jestem zbyt miły...ale cóż, jak coś jest to trzeba korzystać i nie zważać na niebezpieczeństwa lub trudności.
-Nowy to pewnie nie masz jeszcze lokum...jakby co to możesz tu zostać. Na chwilę, jak zechcesz to nawet na zawsze.- Uśmiechnąłem się i ułożyłem w pozycji leżącej na moim legowisku, które było coś bardziej wygodne. Kątem oka nadal go obserwowałem, ale starałem się to robić w taki sposób aby nie zorientował się że mnie interesuje, nie wiedziałem dokładnie w jakim sensie, ale wiedziałem już że to na pewno nie będzie zwykła znajomość, byłem nawet pewny...bo może się zakochałem? Bo może jestem głupim dzieckiem które nic nie wie? A może nawet dlatego że chciałem jak najszybciej pozbyć się swojego 'dziewictwa'? Bo jak na razie to chyba nikt mnie nie chciał. Ale i tak nadal miałem zamiar czekać na tą odpowiednią osobę, która prawdopodobnie była w tym samym pomieszczeniu co ja w tym momencie. Pod wpływem tych myśli mocno się zaczerwieniłem i lekko zaszkliły mi się oczy, nie wstydziłem się tego więc nawet nie próbowałem się zakrywać, tylko cały czas zaciągałem się papierosem patrząc niemo w sufit i pogłębiając swoje myśli nawet do scen łóżkowych, o których wiedziałem tylko z filmów i książek. Miałem wątłe nadzieje że dowiem się o takich rzeczach w bliższym czasie...sam nie wiem dlaczego, po prostu tak już było. Znalazłem kogoś odpowiedniego to od razu się z taką osobą pokłóciłem i mogłem marzyć nawet o rozmowie. Ale cóż, najwidoczniej życie samotnika było dla mnie najlepsze. Ostatni raz spojrzałem na gościa po czym przeszedłem do myślenia i marzenia o tym co może mnie spotkać.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Hunter Wto Cze 18, 2013 7:03 pm

- ta, nowy. - odparł na pytanie. ZAczął rozglądać się po pokoju. Nim się spostrzegł, blondas popierdolił do łazienki.Ja pierdole... czy to normalne zostawiać dopiero co przybyłą osobę w swoim pokoju samą i pójść do łazienki? A co jakbym coś zajebał? Szybko spostrzegł, że właściciel tego pokoju nie domknął drzwi od łazienki. A może zrobił to specialnie? GDy w końcu doczekał się powrotu blondyna lekko zdziwiło go, jak ubrany ten przyszedł. A raczej nie ubrany. W końcu ręcznika owiniętego wokół pasa nie da się nazwać ubraniem.
Po zasłonięciu okien w pokoju zrobiło się ciemniej. Hunter oparł się o ścianę i w milczeniu przyglądał się jak nieznajomy zaczyna karmić rybki. HUnter nie lubiał zwierząt wżadnej postaci. Te tu mógłby upiec i zjeść. ALbo zrobić sushi.
Huntera totalnie wkurzała ignorancja jego osoby. Już miał ochotę wyjść, gdy zorientował się, że chłopak do niego mówi.
- Taa... będę mówił Aamon. Ja jestem Hunter - przedstawił się od niechcenia, co dało się wyczuć w tonie głosu. - Nie, dzięki. Nie mam zamiaru dzielić z nikim pokoju. Trochę prywatności... - odparł oschle na propozycję, jak się dowiedział - Aamona. GDy blondyn rozłożył się na poduszkach, Hunter już wiedział co temu łazi po głowie. Co to kurwa jakiś tani pornol? CHciałbyś, co blondasie? W twoich snach.
Hunter
Hunter

Liczba postów : 15
PUNKTY Usera : 4007
Join date : 08/06/2013

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Aamon Sro Cze 26, 2013 2:31 pm

-WIĘC PO CHUJ TO PRZYSZEDŁEŚ?!- Podniosłem się i na niego spojrzałem. Byłem wkurzony jak nigdy wcześniej. Nie wiem co mi odwaliło. Instynkt czy coś takiego. Podniosłem się i poszedłem do łazienki. Ubrałem się i wróciłem na swoje miejsce. Akurat tym momencie przestałem nad sobą panować przez co wszystko co znajdowało się w tym pomieszczeniu zaczęło się trząść, po prostu. Przez chwilę bałem się że wszystko wywalę w powietrze.
-Sory. Odwala mi.- Jedyną rzecz którą zrobiłem to rzuciłem się na łóżko i wtuliłem głowę w poduszkę. Zauważyłem że wszyscy mnie odpychali. WSZYSCY. A co dopiero osoby które mnie kręciły. Jakaś klątwa.
Aamon
Aamon

Liczba postów : 30
PUNKTY Usera : 4027
Join date : 07/06/2013
Age : 28
Skąd : Nieważne.

http://thisisnothend.blogspot.com/

Powrót do góry Go down

Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza. Empty Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach