~Pokój 07~
2 posters
Szkoła magii :: Your first category :: Wyspa :: Harusen :: Teren szkoły :: Akademik :: Parter
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: ~Pokój 07~
Po tym, co oznajmiła mu Shana był dość wkurzony. Nie.. to mało powiedziane. Był wkurwiony na maksa! By się jakoś uspokoić poszedł do swojego pokoju. Od razu po wejściu walnął się na łóżko. Wszystko między nim, a Shaną zaczęło się walić. Nie dość, że ona traktowała go tylko jako przyjaciela, a dla niego była kimś więcej, to jeszcze teraz dowiedział się, że Shana wraca do Japoni. - Wkurwia mnie to wszystko... - mamrotał do siebie. Wtedy usłyszał dzwonek telefonu. Wyjął go z kieszeni i spojrzał na monitor. Shana Akari. Prychnął i położył telefon na szafeczce obok łóżka. Wcisnął twarz w poduszkę i po chwili zasnął.
Obudził się po około godzinie. Podniósł się do siadu i mimowolnie zerknął na telefon. Po chwili wziął go do ręki. Dostał wiadomość o nagraniu na poczcie. Zaczął ją odsłuchiwać. Oczywiście nagrała mu się Shana. Pierwszą rzeczą, którą usłyszał jest wiadomość o tym, że Shana jednak nie wyjeżdża. Ucieszył się. Wtedy usłyszał męski głos na nagraniu. Zaczęła się rozmowa, a Kazuya uważnie jej nasłuchiwał. Shana wyraźnie nie znała faceta, ale wszystko wskazywało na to, że on znał ją. Następnie szczekanie psa i chałas jakby... Shana biegła. Słysząc krzyki dziewczyny wstał z łóżka. Później groźby chłopaka. Nie słuchał dalej - rozłączył się. Nie miał pojęcia, gdzie jest teraz Shana, ale wiedział w jakim miejscu zacząć szukać. W mieście. Od razu wybiegł z pokoju.
z/t
Obudził się po około godzinie. Podniósł się do siadu i mimowolnie zerknął na telefon. Po chwili wziął go do ręki. Dostał wiadomość o nagraniu na poczcie. Zaczął ją odsłuchiwać. Oczywiście nagrała mu się Shana. Pierwszą rzeczą, którą usłyszał jest wiadomość o tym, że Shana jednak nie wyjeżdża. Ucieszył się. Wtedy usłyszał męski głos na nagraniu. Zaczęła się rozmowa, a Kazuya uważnie jej nasłuchiwał. Shana wyraźnie nie znała faceta, ale wszystko wskazywało na to, że on znał ją. Następnie szczekanie psa i chałas jakby... Shana biegła. Słysząc krzyki dziewczyny wstał z łóżka. Później groźby chłopaka. Nie słuchał dalej - rozłączył się. Nie miał pojęcia, gdzie jest teraz Shana, ale wiedział w jakim miejscu zacząć szukać. W mieście. Od razu wybiegł z pokoju.
z/t
Kazuya Kida- Liczba postów : 85
PUNKTY Usera : 4131
Join date : 07/04/2013
Strona 2 z 2 • 1, 2
Szkoła magii :: Your first category :: Wyspa :: Harusen :: Teren szkoły :: Akademik :: Parter
Strona 2 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|