~~Pokój 13~~

Pokój nie jest duży, ale też nie specjalnie mały- w sam raz by zmieściły się w nim jedna osoba. Wnętrze pomieszczenia jest zaaranżowane w stonowanych barwach . Dominują tu głównie biele i brązy z ewentualną domieszką czerni. Jasne barwy ścian i paneli świetnie komponują się z czekoladowym odcieniem drewna, z którego zrobione są meble takie jak.: łóżko, półka czy biurko. Wchodząc do pokoju w progu przywita was wielki, puszysty i przyjemny w dotyku ciemnobrązowy dywan, który świetnie prezentuje się na tle paneli w odcieniu ecru. Ściany są w podobnej barwie z brązowymi elementami dekoracyjnymi obok,przy jednym z okien znajduje sie jedno łóżko. Okno z parapetem wyłożonym miękkimi poduszkami w odcieniach od bieli przez beże do brązu. W pokoju również znajdują się jedno biurko jak i jedna szafa .W pokoju znajduje się również łazienka, jest ona po przeciwnej stronie od łóżka, wchodzac do niej możemy dostrzec wanne oraz prysznic, umywalke no i toaletę, wszystko w kolorze bieli lub brązu.

Pokój Mugetsu

-Ja pierdole co za dziwny gość z tego psorka.Mruknął cicho wchodząc do swojego pokoju,zamknął drzwi,zjadł buty i od razu rzucił się na łóżko plecami.Boże jak miękko powiedział i zamknął oczy po chwili siegnal po telfon i sluchawki, te wlozyl do uszu a kabel do telefonu.Zaczal puszczac jakąś muzyczke cicho i przymknal oczy zadowolony, taki relaks jest najlepszy dla Mugetsu.

Znudziło mu się samotne włóczenie po terenach szkoły i skierował się do akademika. Postanowił w końcu do kogoś zajrzeć. Nie miał zbyt dużego wyboru, więc zaszedł pod pierwsze lepsze drzwi i zapukał butem. Był ciekaw jacy ludzie są w tej szkole, w końcu będzie miał kogoś do dręczenia. Wyciągnął słuchawki z uszu i schował do kieszeni, czekając na odpowiedź włożył dłonie do kieszeni bluzy.

Słyszac pukanie a raczej stukot wyjal sluchawki z uszu i polozyl sluchawki obok jeżeli to psorek to go zajebie pomyślał podchodząc do drzwi otworzył je dość szybko.Mówiłem ci....Urwał w połowie zdania widząc,że to nie psorem potarł skronie wzdychajac. Cześć zgubiłeś się ? Spytał od tak majac nadzieje,że chłopak nie zauwazyl jego dzinwego zachowania choc w sumie nie da sie tego ukryc. No cóż.

Z początku zerknął na niego trochę jak na idiotę i zamrugał parę razy powracając do normy.
-Nie, aż taki głupi nie jestem. Pozwiedzać przyszedłem, zapoznać się. Ty jesteś~?-oczywiście zapomniał o zasadach dobrego wychowania i nie wyjawił swojego imienia. -Wpuścisz mnie, czy się boisz~?-uśmiechnął się szelmowsko do chłopaka.

Westchnal po czym zrobil ktok w bok by chlopak wszedl do srodka.
-wchodz.
Powiedział łagodnie do niego.
- Jestem Mugetsu z IV rocznika.
Powiedział kiedy ten wszedł już do środka chłopak zamknal drzwi.

Wyminął wyższego chłopaka i wszedł do środka, po czym praktycznie od razu usadowił się na łóżku.
-Śmieszne imię, Mały~-wyszczerzył zęby obserwując uważnie reakcję chłopaka.
-Mów mi Gii~ III rocznik~- skrzyżował ramiona za głową.-Więc, powiedz coś o sobie. Co się interesuje i takie tam~?

Mały ? chyba kpisz POmyślał widzac dobrze ze ten jest wyzszy,sam usiadł na łóżku metr od chłopaka.
- Na początku z ciekawości spytam jaki masz żywioł ?
Powiedzial łagodnie i oparl sie o jedna z poduszek

Zaczął się rozglądać po pokoju, warto zapamiętać różne szczegóły, może to się kiedyś przydać. Przez chwilę się zamyślił i zaraz po tym przestał ruszać ustami. ''Rany to potrafi być męczące.'' Po chwili odezwał się w głowie chłopaka.
~Porozumiewanie się w myślach, a ty?~- przechylił głowę na bok, zaciekawiony.

- Ja mam żywioł Ziemi
Odpowiedział łągodnie, zdziwil się lekko kiedy ten zaczał się rozglądać dookola jego pokoju, nie byl on jakos super ciekawy.

-Rzucanie kamykami i zabawa w piaskownicy~?-zaśmiał się w myślach, jak zwykle śmieszyło to tylko jego.
Po krótkiej chwili wrócił wzrokiem na chłopaka.
-Długo już tu jesteś? -mruknął na powrót poruszając ustami i przeczesując swoją bujną czuprynę.
// Sorki za zniknięcie. Starsi na chacie i wszystko wiadomo~ ^^//

Us spoko ^^

- tak tak bardzo smieszne. mruknal cicho do niego.-wrócilem niedawno po letnim odpoczynku w sumie pare dni. odpowiedzial mu łagodnie.-a ty juz dlugo tu jestes ? .spytal od tak ciekawy.

-Ale tak na poważnie, jeszcze nigdy nie widziałem magii na oczy. Będziesz musiał mi kiedyś coś pokazać.-posłał mu cyniczny uśmieszek.
-Dopiero parę godzin~-przeciągłą się leniwie i podrapał w potylicę.

Spojrzał na niego lekko zdziwiony i wzruszył ramionami.-Jak sobie zasłużysz to ci pokaże .Powiedział i uśmiechnął się łobuzersko do niego.Przeciągnął się leniwie a jego koszulka nieco się podniosła ukazujac płaski lecz urzeźbiony brzuszek, po chwili wrócił na swoje miejsce i włożył rece pod głowe.

-No co ty nie powiesz, jeszcze zobaczymy~ - Zaśmiał się gardłowo w głowie chłopaka. Na jakiś czas chyba odpuści sobie ruszanie ustami.-Zwiedzałeś już może okolicę?- zapytał po chwili opadając plecami na wyrko, co poradzić, że wygodna dupa z niego. Ale i pozwiedzać by się przydało, ostatecznie sam też może pójść.

Spojrzał na chłopaka i uśmiechnąl sie kącikiem ust Ta niedaleko jest plaża,jezioro i boisko no nogi i koszykówki powiedział łagodnie do niego po czym usiadł i wziął swój telefon i schował do kieszeni spodni.

-Więc chcesz się gdzieś przejść?- mruknął przeciągając się ponownie. -Do lasu narobić hałasu~-roześmiał się idiotycznie i podniósł się trochę na łokciach, patrząc na szatyna wyczekująco.

-taa moze byc.powiedzial lagodnie wstał z lózka i włozyl na głowe kaptur, podszedł do drzwi i otworzył je.-to chodź jak chcesz powiedział lagodnie czekajac az ten ruszy swoje cztery litery.

Wstał z łózka i włożył dłonie do kieszeni bluzy-Idę, idę~~- mruknął z niewyraźnym uśmieszkiem po czym wyszedł z pomieszczenia.

Pomasował skronie po czym również wyszedł i skierował się do lasu.

z.t obaj