Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.
4 posters
Szkoła magii :: Your first category :: Wyspa :: Harusen :: Teren szkoły :: Akademik :: Parter
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.
Jego wybuch nie zrobił na nim większego wrażenia. A może nawet się ucieszył? Ciekawe, wkurzyłem osobę, którą poznałem zaledwie kilkanaście minut temu, a w dodatku prawie nic nie mówiłem. Super, jestem w tym coraz lepszy. - myślał z lekkim zadowoleniem. Reakcja Aamona tylko upewniła Huntera w tym, że blondyn chciał jednego. A Hunterowi nie paliło się do tego. Seks z pierwszą lepszą osobą go nie interesował. Gdyby tak było może zatrudniłby się w jakiejś agencji towarzyskiej.
- w sumie to dobre pytanie. Szczerze? Nie wiem. Ot tak - odparł na pytanie Aamona. Hunter patrzył jak chłopak wtula się w poduszkę w milczeniu. taa, może lepiej stąd wyjdę, bo chyba zaraz doprowadze go do płaczu.
- w sumie to dobre pytanie. Szczerze? Nie wiem. Ot tak - odparł na pytanie Aamona. Hunter patrzył jak chłopak wtula się w poduszkę w milczeniu. taa, może lepiej stąd wyjdę, bo chyba zaraz doprowadze go do płaczu.
Hunter- Liczba postów : 15
PUNKTY Usera : 4009
Join date : 08/06/2013
Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.
Wstałem z łóżka i wyszedłem do łazienki, głównie tylko i wyłącznie po to aby się ubrać. Wyszedłem i przed nim stanąłem.
-Co myślisz o tym abyśmy gdzieś się wybrali?- Spytałem z uśmiechem, ale takim słodkim uśmiechem, no i rzadkim u mnie uśmiechem pojawiającym się raz na kilka lat. Miałem powoli dość siedzenia w swoich czterech ścianach bo po prostu się nudziłem. Czasami zastanawiałem się nawet o tym aby pójść do mojego brata, ale przecież sam nie był w najlepszej sytuacji, a to że bym mu zawracał gitarę jeszcze bardziej by go wkurzyło. Przeczesałem sobie włosy dłonią i czekałem na najlepiej pozytywną odpowiedź na moje pytanie.
-Co myślisz o tym abyśmy gdzieś się wybrali?- Spytałem z uśmiechem, ale takim słodkim uśmiechem, no i rzadkim u mnie uśmiechem pojawiającym się raz na kilka lat. Miałem powoli dość siedzenia w swoich czterech ścianach bo po prostu się nudziłem. Czasami zastanawiałem się nawet o tym aby pójść do mojego brata, ale przecież sam nie był w najlepszej sytuacji, a to że bym mu zawracał gitarę jeszcze bardziej by go wkurzyło. Przeczesałem sobie włosy dłonią i czekałem na najlepiej pozytywną odpowiedź na moje pytanie.
Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.
Zastanowił się chwile słysząc pytanie chłopaka. W sumie, czemu nie? I tak kurwa nie mam nic do roboty. - myślał. Spojrzał na Aamona. - Dobra, możemy gdzieś iść - odparł w końcu. - A masz jakiś pomysł, gdzie? Nie znam tej wyspy. - Póki co zwiedził tylko akademik, podczas poszukiwań pokoju. Nie byl w żadnym innym miejscu. Aamon był nowy, ale może zwiedzał już wyspę? - Są tu jakieś fajne miejsca tak w ogóle?
Hunter- Liczba postów : 15
PUNKTY Usera : 4009
Join date : 08/06/2013
Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.
-Hm. Gdzieś niedaleko podobno jest jakiś park. Myślę że moglibyśmy się tam wybrać.- Myślałem chwilę o miejscach w których już byłem, ale od razu przypominała mi się akcja w lesie, a tam nie chciałem na razie wracać. Odsunąłem się od niego i podszedłem do szafy. Wyjąłem z niej mój płaszcz i szybko go założyłem, bo padał deszcz. Przed podejściem do drzwi odsłoniłem jeszcze okna aby wpuścić do pokoju trochę światła którego w ogóle nie było, ale ciul z tym.
-Więc, idziemy?- Spojrzałem na niego kątem okna i szybko otworzyłem drzwi.
-Więc, idziemy?- Spojrzałem na niego kątem okna i szybko otworzyłem drzwi.
Re: Nieponumerowany pokój znajdujący się na końcu korytarza.
- Do parku w deszcz? Zajebiście - odparł. W tej wypowiedzi nie było ironii. Hunter uwielbia, gdy pada. Zarzucił kaptur na głowę i włożył dłonie w kieszenie spodni. Spojrzał przez okno, które odsłonił Aamon. Chmury były ciemne, padało jak podczas zerwnia chmury, ale stale. Hunterowi wydawało się, że zbiera się na burze. Jeszcze lepiej. Lubiał obserwować wyładowania atmosferyczne. To wspaniały widok, gdy złota błyskawica na ułamek sekundy przecina i rozświetla ponure niebo. - Ta, idziemy - odparł wychodząc z pokoju. Aamon wyszeł zaraz za nim.
z/t [z Aamonem]
z/t [z Aamonem]
Hunter- Liczba postów : 15
PUNKTY Usera : 4009
Join date : 08/06/2013
Strona 2 z 2 • 1, 2
Szkoła magii :: Your first category :: Wyspa :: Harusen :: Teren szkoły :: Akademik :: Parter
Strona 2 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|