Szkoła magii
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pokój numer 100 - apartament Nerona.

5 posters

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Czw Lip 04, 2013 1:26 pm

Z każdym dźwiękiem Afry nakręcał się coraz bardziej. Piski i pojękiwania wprawiały go w czysty zachwyt. Coraz większa dawka krwi przemieszczała się po jego ciele, skupiając się głównie w jednym miejscu stanowiącym swoiste epicentrum jego ciała. Kobieta była naprawdę świetna w tym co robiła, widać, że nie amatorka. Już od dłuższego czasu nie mógł tak zwyczajnie delektować się chwilą, zawsze to on musiał się starać, a tym razem to nim ktoś przyjemnie się zajmował. Pozwolił by dziewczyna robiła swoje, zachwycając się jej ruchami i sztywniejąc coraz bardziej. Czuł jak pot spływa mu po czole, ich mięśnie pracowały niezwykle forsownie. Dodatkowo pobudzająco działały na niego jej pocałunki i to, jak paznokciami wpijała się w jego ramiona. Kiedy wydawało mu się, że już prawie eksploduje z szału, dziewczyna nagle przestała się ruszać i przesunęła się wzdłuż jego ciała. Zdążył to wychwycić i w momencie kiedy znajdowała się przy jego twarzy polizał wierzch jej stref intymnych. Nie wyrobił się ze zrobieniem czegokolwiek innego, gdyż Afra zrzuciła go z jego miejsca i wcisnęła mu w rękę dosyć nowy pejcz. Przyjęła dość ponętną pozycję cierpiętnicy gotowej na przyjęcie kary. Dla zabawy strzelił ją raz w udo, nie za mocno pozostawiając kilka różowych pasków na bladej skórze dziewczyny. Następnie chciał się zamachnąć i przez przypadek bardzo mocno zahaczył o swoje plecy, pozostawiając 5 grubych pasów na ciele. W związku z tym, że paski od bicza były skórzane to porządnie rozciął sobie skórę i z porozrywanych miejsc zaczęła się sączyć krew. Jeszcze raz z całej siły uderzył w bok łóżka, przecinając materac. Potem odrzucił ten sprzęt, nie miał na niego ochoty i z dzikim pożądaniem rzucił się na rozłożoną i czekającą jakby na niego dziewczynę, łapiąc ją za włosy i przyciągając do siebie. Znów nie dał odpocząć swojemu przyjacielowi i zaprzęgnął go do roboty. Nieokiełznanie i bez pohamowania parł do przodu, czując, że za chwilę poczuje spełnienie. Parę razy zdarzyło mu się nawet głośniej wypuścić wstrzymywane powietrze, co było raczej niespotykane, bo nigdy podczas seksu nie wydawał żadnych dźwięków. Robił to naprawdę szybko, wręcz zachłannie. Ostatnim mocnym pchnięciem udało mu się to zakończyć i oblepił uda i wnętrze dziewczyny mętnym płynem. Stał nad nią pochylony dysząc ciężko, co jakiś czas chwytając jej usta i bawiąc się jej podniebieniem. Cuchnął przy tym potem, alkoholem i papierosami. Potem coś strzeliło mu do łba. Oderwał się od Afry i zajrzał pod łóżko, spuszczając wzdłuż niego głowę. Dziewczyna nie mogła się powstrzymać i klepnęła go w wystawiony tyłek, sprawiając, że zleciał z łóżka. Ale dzięki temu dostrzegł to, czego szukał. Wyciągnął zawiniątko i wczołgał się z powrotem na wyro. Odwinął swego rodzaju paczkę i wyciągnął z niej rewolwer. Uderzył w magazynek, który z charakterystycznym dźwiękiem się przekręcił i zatrzasnął go. - Możemy zagrać w rosyjską ruletkę. Jeśli wygram będziesz do mnie często przychodzić. Jeśli przegram to zażyczysz sobie czegokolwiek będziesz chciała. - zaproponował z uśmiechem czystego szaleńca. - Ewentualnie obydwoje będziemy martwi. - skwitował i przystawił sobie pistolet do skroni.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Czw Lip 04, 2013 2:01 pm

Gdy poczuła ból od pejcza na swojej skórze przeszedł ją dreszczyk podniecenia i czekała na więcej, jednak się nie doczekała. Zamiast tego Neron znowu wziął ją w obroty, co doprowadziło ją do błogiego stanu, a zaraz potem poczuła ten ciepły płyn w sobie i w okolicach intymnych. Gdy Neron schylił się w poszukiwaniu czegoś, Afra była pewna, że wyciągnie spod łóżka jakąś seksowną zabaweczkę, a gdy wypiął swój cudny tyłek no wręcz nie mogło się powstrzymać. Nie spodziewała się jednak, że chłopak z hukiem zleci z łóżka. Ups... Wtem wyciągnął jakieś zawiniątko, ale to co było w środku przerosło oczekiwania Afry, a jego słowa sprawiły, że trochę się przestraszyła.
- Panie pojebany idioto, czy pana do reszty popierdoliło ? - po tych słowach wzięła pistolet z jego ręki i pieprznęła go chuj wie gdzie. Ja będę do Ciebie przychodzić tak czy siak - uzależniasz! Tak więc co teraz robimy ? - spytała, by odwrócić jego uwagę od tego głupiego pomysłu.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Czw Lip 04, 2013 2:28 pm

- Psujesz całą zabawę kobieto! - udało mu się ledwo wydukać resztkami sił. Próbował jakoś odebrać jej pistolet, ale alkohol już całkowicie uderzył mu do głowy i nie był w stanie porządnie oprzeć się ruchom dziewczyny. Na kolejne słowa Afry głupkowato się uśmiechnął, tak jak tylko potrafi pijany człowiek. W momencie kiedy dziewczyna rzuciła pistolet, coś huknęło, na tyle głośno, że Nero zasłonił swoje uszy. To rewolwer ciśnięty o ziemię musiał wystrzelić. Miał zamiar znów położyć się na dziewczynie i doprowadzić ją do stanu jej najśmielszych oczekiwań, jednak mu się to nie udało. Coś wyraźnie było nie tak, a on siedział na łóżku próbując zorientować się, co się właściwie działo. Spojrzał na dziewczynę i poczuł dziwne pieczenie w okolicach klatki piersiowej i coś mokrego. Zastanawiało go nawet, czy przypadkiem sam nie ubrudził się spermą, ale to było jakby niemożliwe. Siedząc na podbrzuszu dziewczyny spojrzał zaciekawiony na klatkę piersiową. To, co zobaczył nieco go zaszokowało. W okolicach jego obojczyka sążnistym strumieniem ciekła gęsta, lepka, karmazynowa posoka. Przetarł dłonią po torsie rozmazując krew po całym brzuchu i zostawiając czerwone, maziste smugi. Nie mógł zrozumieć co się stało, dopóki nie zobaczył małej poszarpanej dziurki pod obojczykiem. - K...Kurwa... - wymówił jedno słowo i poczuł rozsadzający ból przy lewym ramieniu. Ale to tylko go dodatkowo nakręciło. Znów rzucił się na dziewczynę, brudząc ją ciepłą jeszcze krwią. Zaczął ją całować gwałtownie i brutalnie z powrotem wpychać swojego przyjaciela w jej ciało.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Czw Lip 04, 2013 3:08 pm

Nie przemyślała, że rzucony rewolwer może wystrzelić, ani tym bardziej nie przypuszczała, że trafi w Nerona. Jednak zanim zdążyła się zapyta, czy coś się stało, czy może jakoś pomóc, czy coś poczuła na sobie ciepłą, czerwoną ciecz i niemal w tym samym momencie ciało Nerona na sobie.. i w sobie. Skoro jemu to nie przeszkadzało, to pozwoliła mu kontynuować to co zaczął. Widząc szał i pożądanie w jakim znajdował się młodzieniec w sumie nie robiła nic oprócz całowania go i pojękiwania.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Czw Lip 04, 2013 4:02 pm

Znów zachwycał się odgłosami wydobywającymi się z gardła dziewczyny. Wiedział, że w przeciągu tak krótkiej przerwy nie zdoła się na tyle zregenerować by móc powtórnie dojść, ale samo kochanie się było wystarczające. Niestety nie zdążył nacieszyć się tą chwilą. Szybko opadł z sił, stał się jakiś blady najpierw na twarzy, a następnie na skórze i na całym jego ciele. Przestał ruszać biodrami, pocałował jeszcze Afrę w sam wierzch jej warg i zakręciło mu się w głowie. Ciężko opadł na poduszkę obok, dyszał i z trudem łapał oddech. Obejrzał to coś, co powodowało tyle bólu i pieczenia. Z dziury cały czas wypływała krew. Do otworu wsadził palca chcąc sprawdzić jak głęboko został zraniony, może nie bezpośrednio, ale zawsze przez dziewczynę. Spowodowało to jeszcze większy wypływ posoki. Dopiero teraz poczuł jak bardzo rana dawała się we znaki. Jakby dziesiątki sztyletów na raz przeszyły jego klatkę piersiową. Wykrzywił twarz w beznadziejnym grymasie i próbował złapać powietrze. Nie miał siły na dalszy seks, raczej słabo się teraz czuł. Usiadł na łóżku i spuścił nogi na podłogę szukając czegoś, czym mógłby się przywiązać. Zacząć chociaż w najmniejszym stopniu rozumować logicznie i wiedział, że należało to zatamować. Chwycił za leżący pod jego stopami ręcznik i napinając mięśnie rozerwał go na parę kawałków. Niestety zamiast rozrywania nitek w kawałku tkaniny poczuł rwanie w jego włóknach mięśniowych. Oczywiście ręcznik poszedł na szmaty, ale jego ramie wybuchło promieniującym, ostrym bólem. Wypuścił z siebie wstrzymane powietrze i przewiązał kawałek materiału wokół szyi i pod pachą, robiąc prowizoryczny opatrunek. Słabo mu to wyszło, ale grunt, że cokolwiek było. Teraz podszedł do okna i odsłonił je, wpuszczając do środka ostre promienie światła. Momentalnie zasłonił oczy i musiał chwilę przeczekać zanim udało mu się przyzwyczaić do normalnego światła dziennego. Było już chyba samo południe. Nero rozejrzał się po pokoju i zauważył że wszystko uwalane było w czerwonej mazi, zapewne jego własnej krwi. Afra też wyglądała jakby stoczyła bitwę, z rządnym krwi wampirem. Pościel prezentowała się jakby ciężarna kobieta właśnie wypuściła na świat swój mały rozwrzeszczany wytwór. - Kurwa, jak w ubojni... - stwierdził i wrócił do dziewczyny. - Jeśli chcesz łazienka jest tam. - wskazał ruchem głowy na drwi prowadzące z sypialni - możesz się wykąpać, pewnie masz na to ochotę. Sam wstał i ruszył w kierunku kuchni przytrzymując cały czerwony od krwi opatrunek i nieco kulejąc. Ciągle było mu słabo, miał wrażenie, że zaraz zwymiotuje. Usiadł przy stole w kuchni, rozerwał jedną z leżących na stole paczek i odpalił papierosa. Wypuścił wielki kłąb dymu z płuc i próbował przez chwilę dojść do siebie.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Czw Lip 04, 2013 6:34 pm

Może i on nie był w stanie po raz kolejny "strzelić" lepkim i słonym płynem, ale jej nic nie stało na przeszkodzie, żeby poczuć to zbawienne uniesienie. Wtedy dopiero zorientowała się, że jest cała we krwi Nerona. Gdy widziała jak nieudolnie się zabrał za opatrywanie rany, stwierdziła, że mu pomoże.
-Masz gdzieś ba... A nie, nie ważne. Pewnie nie masz. Podskoczyła raz dwa do swojej torebki, wzięła kluczyk i poleciała do swojego pokoju po jakieś bandaże. Zanim Neron się obejrzał ona już trzasnęła drzwiami jego apartamentu i była tu z powrotem. Dopiero teraz zorientowała się, że lata nago po akademiku - dobrze, że było blisko, a nawet jakby kogoś spotkała, to jej by to nie ruszyło - pewnie ta osoba by się bardziej speszyła od niej. Podeszła od tyłu do Nerona, najpierw go mocno przytuliła, uważając na ranę, a potem delikatnie zabandażowała to tak, jak powinno to wyglądać. Potem przeszukała szafki, chcąc coś ugotować jednak jedyne co znalazła to zupki chińskie, więc postanowiła je przygotować. Postawiła dwie miski przy barku i zaczęła jeść.
-Zjadaj, lepiej się już czujesz ?
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Czw Lip 04, 2013 7:16 pm

Nim zdołał do reszty wypalić swojego papierosa dziewczyna wyskoczyła z jego pokoju, by chwilę potem z powrotem trafić do kuchni. Poczuł na plecach przyjemne ciepło jej ciała i ocierające się o niego twarde sutki. Musiała strasznie zmarznąć, jemu też było jakoś dziwnie zimno... Pozwolił jej się zająć opatrunkiem, doskonale zdawał sobie sprawę, że zrobi to o niebo lepiej niż on sam. Patrzył jak ślicznotka kręci się po kuchni. Obejrzał ją sobie w całej okazałości. Od kruczoczarnych włosów klucząc wzrokiem po delikatnych, nie za małych piersiach, po jędrnym tyłku i umięśnionych, pracujących łydkach. Kurcze jaką on miał straszną ochotę się z nią jeszcze kochać. Ale nie miał na to siły. Ręce mu się trochę trzęsły, nie był zbyt pewny swoich ruchów, jego skóra zrobiła się strasznie blada. Jak tylko pomyślał o jedzeniu to dodatkowo zebrało mu się na wymioty. W sumie z czego on ostatnio żył? Spożywał jedynie alkohol i papierosy. Ale grunt, że nie odczuwał głodu, póki nie burczało mu w brzuchu było w porządku. Usiadł przy Afrze na barowym stołku i położył na jej ramieniu strasznie ociężałą głowę, odsuwając przy tym z niesmakiem zupkę. - Lepiej. - odpowiedział lakonicznie i zamknął oczy, półleżąc na jej ramieniu. Okropnie chciało mu się spać.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Czw Lip 04, 2013 7:29 pm

Jego lakoniczna odpowiedź wcale jej nie utwierdziła w tym przeczuciu. Wręcz przeciwnie. Wiedziała, a raczej widziała, że lepiej wcale nie jest.
- Kochany, nie śpimy! Poczekaj chwilę. Wzięła parę łyżek zupy do ust i zsunęła się ze stołka podtrzymując głowę chłopaka. Pociągnęła go za rękę i zaciągnęła do łazienki. Puściła gorącą wodę do wanny i razem z nim weszła do niej. Chłopak oparł się o brzeg wanny, a ona położyła się na nim. Pocałowała go w usta i pozwoliła się zrelaksować.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Czw Lip 04, 2013 8:26 pm

Jak on do licha znalazł się w wannie? Nie miał pojęcia. Na początku poczuł coś ciepłego w ustach. To Afra wciskała w niego jakieś minimalne ilości jedzenia, odgrywając jakby rolę jego troskliwej, kochającej matki. Następnie został zaciągnięty do łazienki. Jakimś cudem bez wywołania żadnej kolizji wylądował w wannie. To było niesamowite, że w takim stanie udało mu się do niej wejść i nie zahaczyć o nic po drodze, co więcej dotarł do niej cały. Nie mógł uwierzyć co się właśnie działo. - Jestem w niebie czy wygrałem w totka? - wymamrotał niewyraźnie najwidoczniej nie mając siły zbyt wiele mówić. W ogóle niecodzienny widok stanowiłby Neron mówiący coś poza "tak, nie, aha, odpierdol się, kurwa". To tylko parę jego najczęstszych powiedzonek. Ale wracając do rozkoszowania się chwilą. Neronowi było wręcz błogo. Leżała na nim śliczna kobieta, a on mógł się odprężyć. Położył głowę na jej kruczoczarnych włosach i zaczął coraz głębiej i ciężej oddychać. Widać sprawiało mu to kłopot, ale nie zwracał na to większej uwagi. Powoli stawał się senny i lada moment był w stanie odpłynąć. Woda wokół nich stała się różowa, to od zakrwawionych bandaży i ciągle kapiącej cieczy z rany. Jeszcze momencik a chłopaczyna zaśnie.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Czw Lip 04, 2013 9:23 pm

-Ani jedno ani drugie, głuptasie. To były urocze i relaksujące momenty, jednak czuła, że oddech Nerona zwalnia, a to oznaczało, że powoli zasypia. Pocałowała go, mając nadzieję, że trochę to go rozbudzi.
- Kolego, bo będę musiała użyć innych metod, żeby Cię obudzić - uśmiechnęła się tym swoim seksownym uśmieszkiem, tak żeby wiedział dokładnie o co jej chodzi. Jednak nie zdecydowała się na to, widząc w jakim jest stanie. Wzięła najbliżej leżące i chyba jedyne mydło w łazience i wymyła go dokładnie, to samo uczyniła ze sobą i po raz kolejny złożyła delikatny pocałunek na jego ustach. Sama wygramoliła się z wanny, pomogła też jemu wyjść i wytarła oboje. Następnie poszła do sypialni, ale widząc tam krwi jak w rzeźni zdecydowała, że położą się na ogromnej kanapie w salonie. Popchnęła chłopaka na swoiste łóżko i przytuliła go. Tak zasnęli. Gdy Afra wstała Neron jeszcze spał za oknami było ciemno, a gdy spojrzała na zegarek w telewizorze okazało się, że jest 21. Po raz kolejny skoczyła (wciąż naga) do swojego pokoju po mleko i jakieś płatki i przybiegła do pokoju młodzieńca. Usiadła obok niego na łóżku i bawiła się jego bujną czupryną.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Czw Lip 04, 2013 10:17 pm

Przebudził się od czyjegoś dotyku w głowę. Był prawie pewny, że to policja go budzi, bo znów zasnął w jakimś publicznym miejscu, gdyż nie udało mu się dotrzeć do domu... Otworzył oczy i rozejrzał się wokoło. Przez moment nie mógł zlokalizować, gdzie się właściwie znajdował i umiejscowić siebie wśród tego ogólnego bałaganu. Następnie jego oczom ukazała się goła Afra i uśmiechnął się na ten niecodzienny widok. Wydawało mu się, że miał jakiś popierdzielony sen. Przejechał dłonią po twarzy wyczuwając worki pod oczami i zastanawiając się co on właściwie wczoraj robił. A dokładniej to dzisiaj, bo z tego co zdążył zauważyć chyba jeszcze była noc. Albo wieczór. W każdym bądź razie było ciemno. Kiedy mniej więcej doszedł do siebie poczuł dokuczliwe swędzenie i pieczenie w okolicach klatki piersiowej. - A więc to cholerstwo cały czas się paprze... Przypomniał sobie o intensywnym dniu i to, co wyrabiał razem z Afrą. Doskonale pamiętał, jak dziewczyna dawała z siebie wszystko i świetnie sobie radziła. Odstawił miskę, którą trzymała w dłoniach i zaszczycił ją pazernym pocałunkiem, jakby w przepływie wdzięczności za wszystko co robiła. Zastanawiało go jak to możliwe, że po takim intensywnym dniu, nie cuchnął jak dzika świnia i ogólnie był ogarnięty. Pewnie to kolejna zasługa Afry. Kiedy burzliwy pocałunek dobiegł końca Neron poczuł ogromne ssanie w żołądku. Odnosił wrażenie, że został zamknięty w jakiejś klatce i był tam trzymany przez niebagatelnie dużą ilość czasu. Głodny jak wilk skoczył do kuchni. Wyciągnął z lodówki resztki starego ciasta i pochłonął w całości, niczym Kronos swoje dzieci. Potem zauważył mleko na blacie i również wypił do dna, paroma haustami. Poprawił płatkami i wstawił sobie wodę na zupkę. Przeszukał szafki i złapał parę paczek chipsów, jak również kilka czekolad, masę słodyczy z zagranicy, lody, piwo, krakersy, paluszki i orzeszki. Wszystko rzucił na kanapę i usiadł obok nadobnej lady. - Bierz co chcesz .- powiedział naśladując głos z reklamy i zabrał się do pałaszowania tego wszystkiego.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Czw Lip 04, 2013 10:34 pm

Złapała parę chipsów i odpowiedziała pytająco:
- A mogę Ciebie ? I gdy tylko skończył przegryzać zaczęła namiętnie i zachłannie go całować.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Czw Lip 04, 2013 11:09 pm

Po kilku ciężkich próbach w końcu udało mu się oderwać od siebie dziewczynę. - Tobie to się nigdy nie znudzi? - wepchał w siebie pół czekolady i zaczął się bawić jej sutkami. - Właściwie to nie masz ty nic ciekawszego do roboty niż siedzieć ze mną i zajmować się jak małym dzieckiem? - złapał zębami jej wargę i wyjął z ust kawałek niedojedzonego chipsa, którego sam zjadł. - Są chyba znacznie ciekawsze rzeczy do roboty. - zaśmiał się, zdając sobie sprawę jak głupia była jego wypowiedź. Jego dłoń kierowała się powoli ku wewnętrznej stronie jej uda, a palce zaczęły lawirować wokół jej bardziej intymnych części ciała. Ani na moment nie przestawał ładować w siebie jedzenia, jednocześnie drugą ręką robiąc dziewczynie dobrze. Czasami potrafił być wielofunkcyjny.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Czw Lip 04, 2013 11:23 pm

- Mi się nie znudzi, przecież to tak przyjemne i zabawne. Gdy wpychał w siebie niesamowite ilości żarcia, ona odczuła jakby unikał całowania - nie chce to nie, łaski bez - pomyślała. Gdy zadał kolejne pytanie, po którym zaczął kierować się ku jej waginie, Afra oczywiście już się śmiała i niemal jęczała. Z przerwami na jęki, wydukała:
-Za to Ty zajmujesz się mną jak dużą dziewczynką. - skwitowała. Skoro chciał się tak bawić, to ona nie widziała żadnego problemu. Bez żadnych podchodów i ceregieli złapała go za członka i zaczęła go pieścić swoimi wprawnymi rączkami. Niemal cały czas jęczała, czując palce Nerona, które na prawdę bardzo dobrze sobie radziły.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Pią Lip 05, 2013 1:25 pm

- Może dlatego, że z dziećmi się nie zadaję. - odpowiedział dziewczynie sprawnie wnikając dłonią w jej pochwę. Kiedy poczuł, że chwyciła go za członka bardzo się zdziwił i cofnął rękę. Zdążył mu stanąć, ale zanim Afra zdążyła cokolwiek zdziałać opuścił jej rękę niżej, a następnie zarzucił ją sobie na szyję. Wpił się najpierw w jej usta, by potem zejść na szyję i przejechać językiem wzdłuż mostka, coraz niżej robiąc kółko wokół pępka i schodząc w dół. Zostawiwszy mokry ślad na łechtaczce poruszył jeszcze jej wargi sromowe i wniknął językiem do środka pochwy. Afra jęknęła z zadowolenia i wygięła się niczym kotka robiąca przysłowiowy koci grzbiet, z tą małą różnicą, że w drugą stronę. Uznał, że czas najwyższy wynagrodzić jej całodzienne trudy i zrobić coś dla innego człowieka. Skąd u niego ten przypływ altruizmu? Nie miał pojęcia, ale należało korzystać póki miało się możliwość, bo często się to nie zdarzało.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Afra Pią Lip 05, 2013 2:24 pm

Szczerze mówiąc Afra była bardzo zdziwiona, że on nie chce odczuć tej przyjemności. No ale to jego sprawa - pomyślała i postanowiła całkowicie oddać się przyjemności. Zamknęła oczy i poczuła dotyk warg Nera na swoich ustach, chciała więcej, ale zaraz potem poczuła jego delikatny język niżej, aż w końcu tam, gdzie zamierzał dotrzeć. Ten delikatny dotyk języka był czymś zupełnie innym niż ostry seks jaki nie dawno z nim uprawiała. Z każdą chwilą jej wszystkie mięśnie ściskały się coraz bardziej, a gdy jego język krążąc wewnątrz jej trafiał na najbardziej czuły punkt kobiety, niesamowicie jęczała jednocześnie gnąc się bardziej niż pani z telewizora. Gdy doszła do naprawdę mocnego i długiego orgazmu poczuła uśmiech Nerona, jednak on nie przestawał i świdrował wnętrze jej waginy dalej, co doprowadzało ją wręcz do szaleństwa. Załapała rękami brzeg i oparcie kanapy i wbiła w nie swoje długie paznokcie,nogi oplotła naokoło ciała Nera, jęcząc jeszcze głośniej. Chłopak widocznie też wyczuł, że drugi raz jest już blisko i szczególną opieką opatrzył punkt G. Bardzo głośno jęcząc doszła po raz drugi i dopiero wtedy Neron się od niej oderwał. Przytuliła go i pocałowała w dowodzie wdzięczności, wciąż dysząc.
- A może wybralibyśmy się w końcu do szkoły? Chyba po to tu przyjechaliśmy ... Chyba. - dodała i przytulała ciągle Nerona.
Afra
Afra

Liczba postów : 59
PUNKTY Usera : 4041
Join date : 22/06/2013

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Neron Pią Lip 05, 2013 3:05 pm

Doskonale zdawał sobie sprawę, że jego poczynania doprowadzają dziewczynę do istnego szaleństwa. Zresztą było to wszem i wobec słychać. Ciekawe co na to sąsiedzi... Podążając za instynktem i doświadczeniami zdobytymi z wcześniejszymi partnerkami trafiał na punkty, które najbardziej zadowalały Afrę. Wydawało się, że jej jęki i piski nie będą miały końca, ale on brnął dalej. Dopiero głośny krzyk utwierdził go w przekonaniu, że wykonał całkiem niezłą robotę. Przyjął pocałunek wdzięczności i wpierdzielił kolejną czekoladę poprawiając czipsami, orzeszkami i popijając piwem. Matko jaki on był głodny... Kiedy zachwycona i wycieńczona jak mniemał kobieta go przytulała zwrócił uwagę na swoje wcześniejsze obrażenia. Bandaże zaczynały powoli śmierdzieć, całe były przesiąknięte krwią i nie wyglądały zachęcająco. Następnie wysłuchał pytania dziewczyny i mina mu zrzedła. Przez te dwa ostatnie dni wreszcie czuł się normalnie, nie myślał o żadnych czarach, magach i nadprzyrodzonych zdolnościach. Mógł się normalnie pokochać, napalić, posłuchać muzyki, tak jak to zwykł robić w Holandii. A teraz te wszystkie zagmatwane sprawy i pytania do niego wróciły. Zszedł z kanapy i stojąc przy Afrze spróbował odwinąć sobie bandaże. Z przykrością patrzył jak skrzep przylepiony do skóry i włókien opatrunku odchodzi razem z jego skórą wywołując paskudne zaczerwienienia i powodując ból. Przynajmniej z rany przestała cieknąć krew. Zauważył natomiast, że w dziurze zaczęła się zbierać ropa i nie wyglądało to za pięknie. Trudno... Wytarł to co było mokre i obślizgłe resztkami bandaża i założył koszulkę. Gdzieś obok wypatrzył spodnie i bokserki, które również na siebie założył. Tak ubrany poszedł do łazienki by się ogolić i umyć zęby, bo miał wrażenie jakby w jego ustach coś zdechło. Kiedy był już gotowy usiadł obok Afry i po chwili rozmyślania nad czymś w końcu się do niej odezwał. - No... Chyba w końcu wypadałoby odwiedzić to miejsce. - przejechał dłonią po twarzy, w sumie magiczna szkoła była ostatnim miejscem jakie miał ochotę widzieć. - Ale chyba nie zamierzasz tak paradować po mieście? - obejrzał jeszcze raz jej nagie ciało i się uśmiechnął . - Nie żeby mi to przeszkadzało... Ale okoliczni wieśniacy mogą cie uznać za czarownicę i jeszcze by mi cie spalili na stosie. - mówiąc to chwycił ją za uda, następnie za pośladki i przełożywszy ją sobie na ramiona zaniósł ją do jej pokoju.

z/t ---> idziemy do Afry.
Neron
Neron

Liczba postów : 89
PUNKTY Usera : 4078
Join date : 15/06/2013
Age : 28

Powrót do góry Go down

Pokój numer 100 - apartament Nerona. - Page 3 Empty Re: Pokój numer 100 - apartament Nerona.

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach